Niemal ćwierć wieku temu film Wall Street był wielkim kinowym hitem. Nikt nie przypuszczał, że już za dwa lata każdy przedsiębiorczy Polak będzie przekuwał w czyn hasło chciwość jest dobra. Ale lata mijają, a jak mówi ponadczasowe przysłowie do tej samej rzeki dwa razy nie wejdziesz.
Tym razem Gordon Gekko znów jest najważniejszą postacią w filmie. Może Michael Douglas nie jest niezwykłym aktorem, ale nie można mu odmówić swoistego magnetyzmu. No i trzeba docenić samego Stone'a, że znalazł świetną rolę dla nienajmłodszego wszak mężczyzny, któemu siwizna i pomarszczona twarz dodają tylko mocy. I nie on jeden błyszczy na ekranie mimo wieku. Fantastyczne epizody gra Eli Wallach, jak zwykle znakomita jest Susan Sarandon. Na ich tle dość blado wypada następca Gekko - Shia LaBeouf. Ale cóż, doświadczenie przychodzi z wiekiem.
Film tym razem w niewielkim stopniu opowiada o zdobywaniu milionów dolarów, bardziej skupiając się na odbudowywaniu rodziny i wątpliwym odkupieniu za błędy z czasów, kiedy chciwość jednak była dobra. Dziś znamy to wszyscy, a kto wie, czy nie bardziej wzruszają historie małżeństw rozbitych przez pracę w Belgii czy na Wyspach niż losy dziewoi, która prowadzi lewicujący portal ze stu milionami dolarów w szwajcarskim banku. Żałosne to raczej niż wzruszające. I nawet kiedy Douglas niemal nie płacze, jakże daleko mu do Chyry, który we Wszystko co kocham nie wstydził się uronić łzy po stracie bliskiej osoby.
Dłuży się ów film okropnie i choć nie brak mu błyskotliwych ujęć, to gdyby nie piosenki zaśpiewane przez Davida Byrne'a i kilka motywów Briana Eno było niemożebnie amerykańsko - ckliwie i rodzinnie. Ale ani to kino familijne, ani thriller - jeśli już iść do kina, to tylko dla aktorów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?