Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robin Hood: Jeden z lepszych filmów ostatnich miesięcy

Tomasz Mikulicz
Kadr z filmu: Robin Hood
Kadr z filmu: Robin Hood materiały dystrybutora
Najnowszy film z przygodami słynnego rozbójnika jest zupełnie inny niż jego poprzednie wersje. Nie jest on już tylko księciem złodziei, czy facetem w rajtuzach.

Robina Longstride'a poznajemy jako niepokornego łucznika walczącego u boku króla Ryszarda Lwie Serce. Kiedy król ginie, Robin i kilku jego kompanów uciekają. Przypadkowo trafia im do rąk wieziona do Anglii korona królewska. Postanawiają więc wcielić się w posłańców i sami przekazać koronę królowej-wdowie. Wszystko komplikuje się, kiedy Robin przyrzeka umierającemu rycerzowi, że zawiezie jego miecz schorowanemu ojcu. Czeka go mnóstwo przygód, z uratowaniem Anglii na czele.

Największym atutem filmu jest fakt, że dzieje Robina nie są przedstawiane w taki sposób do jakiego przyzwyczaili nas twórcy poprzednich filmów z nim w roli głównej. Robin nie jest tutaj jedynie rozbójnikiem grasującym po lesie z kompanią wiernych ziomków, lecz jawi się on wręcz mężem stanu. To za jego namową angielscy baronowie chcą wymusić na królu podpisanie Wielkiej Karty Swobód, która jest namiastką współczesnych konstytucji. To on przekonuje zwaśnionych Anglików do stanięcia razem przeciw francuskiej inwazji. To on wreszcie mówi Ryszardowi Lwie Serce, że krucjaty do Ziemi Świętej to tylko niepotrzebne okrucieństwo. Postać jest osadzona w konkretnych realiach historycznych, które nie są jedynie tłem opowieści, ale tą opowieść współtworzą.

Akcja filmu toczy się wartko, przy czym nie czuje się przesytu scen bitewnych, czy nie wiadomo jakich efektów specjalnych. Scenariusz trzyma się kupy, jest w nim też miejsce na elementy humorystyczne. Pozytywnie należy też ocenić grę aktorską odtwórcy głównej roli. Russell Crowe wypadł tu chyba nawet lepiej niż w Gladiatorze. Na pewno jest dużo bardziej autentyczny.

Generalnie oceniłbym film na czwórkę z plusem. Piątkę dostałby, gdyby miał troszkę lepsze zdjęcia. No, ale nie ma co narzekać. To jeden z lepszych filmów jaki ostatnio się w kinie pojawił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny