Początek filmu może kojarzyć się z „Mulholland Drive”, szczególnie w połączeniu z klasycznie zorkiestrowanym tematem Abla Korzeniowskiego. Z miejsca udziela się nastrój rozpaczliwej melancholii i będzie towarzyszył głównej bohaterce do ostatniej sceny filmu. Za przypominającym „Pulp Fiction” scenariuszem gwałtownego spotkania na autostradzie, będącym pretekstem do retrospekcji życia, czają się fundamentalne pytania, które stawia sobie pewnie niemal każda kobieta.
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jakie? Otóż kogo wybrać na męża, jeśli oczywiście taka możliwość istnieje. Może być gej, bo nigdy nie zdradzi z inną kobietą, może być romantyczny młokos, który chce uprawiać sztukę, ale nie ma pojęcia o realnym życiu i ma słaby charakter, może być człowiek sukcesu, który skorzysta z pierwszej okazji do skoku w bok, ale wybuduje pałac przypominający galerię sztuki nowoczesnej. Drugim pytaniem, równie ważnym, jest to o pokierowanie swoją przyszłością, o sens poświęcenia się sztuce. A także o powody tkwienia w nielubianej pracy, o przejmowanie cech swoich rodziców, o sens związków.
Za kameralnym dreszczowcem pomieszanym z melodramatem Tom Ford skrył fundamentalne dla świadomego człowieka pytania, a że ubrał je w przepiękne kadry, w roli głównej obsadził znakomitą Amy Adams, a muzykę zamówił u wspomnianego Abla Korzeniowskiego, ta ścieżka dźwiękowa nieraz zabrzmi w moim domu. Nie tylko ku chwale „Zwierząt nocy”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?