Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sing – świetna zabawa dla dorosłych i ich dzieci

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Kadr z filmu "Sing"
Kadr z filmu "Sing" Universal Pictures
„Sing” to bardziej animowany musical, niż film z piosenkami. Z ekranu rozbrzmiewają dobrze znane hity pop ze stacji typu „dziesięć hitów jeden po drugim” co lubiących przeboje rodziców łączy z dzieciakami. I o wiele więcej.

Młodsze nastolatki lubiące kreskówki powinny bawić się dobraniem przebojów do charakterów zwierzątek, dzieci wychodzą z filmu zauroczone śpiewającą świnką – mamą olbrzymiej gromadki warchlaczków (na oko miesięcznie dostawałaby w Polsce grubo ponad 10 tys. zł na dzieciaki), dorośli, którzy nie pękną ze śmiechu słuchając rosyjskiego akcentu brunatnych i brutalnych niedźwiedzi mafiosów, nie powinni chyba chodzić w ogóle do kina.

Reżyser Garth Jennings opowiada historię „Sing” w tradycyjny sposób. Są odwołania do przeszłości, omyłki, które powodują zwroty akcji, charakterystyczne postaci – tu bryluje jaszczurka – korepetytorka pianina ze szklanym okiem. I nawet jej pech dotyczący poważnego defektu urody został ograny z kulturą. Co ważne – początkowy pomysł na bezsensowne wyścigi, jakimi są talent show, zostaje zamieniony w pochwalny hymn pod znanym nam dobrze hasłem „śpiewać każdy może”. Ale bez obaw – na ekranie tańczą, szaleją i śpiewają bardzo utalentowane gwiazdy, ukryte pod postaciami zwierząt. I śpiewają w oryginale, po angielsku. Tylko wystrzałowy jeżozwierz zaśpiewa własną piosenkę, z polskim tekstem głosem Ewy Farnej.

Gwiazdy na premierze filmu animowanego „Sing”

Źródło: Associated Press

Mam wrażenie, że zamiast wyświetlać „Sing” w wersjach 3D, dystrybutorzy mogliby się postarać o jakiś nocny seans z napisami, bo oryginalne głosy bohaterów są równie nietuzinkowe jak dubbingujący swingującą mysz Marcin Dorociński, ale za to radosnym rechotom nie byłoby końca. Przy dzieciach na widowni, nie każdy umie się otworzyć. Jeśli lubicie oldskulowe opowiastki o szansach, które warto chwytać i współczesny pop – zabawa będzie wyśmienita. Kręcących nosem uprzedzam - „Take Five” i „The Girl From Ipanema” też popłyną z głośników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny