Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Niepodległości: Odrodzenie - recenzja

Tomasz Mikulicz
Dzień Niepodległości: Odrodzenie
Dzień Niepodległości: Odrodzenie materiał dystrybutora
Miałem wiele nadziei co do tego filmu. Pierwsza część z 1996 roku to obok „Armageddonu” najlepszy chyba obraz, gdzie Ameryka walczy z kosmicznym zagrożeniem. Ich siłą nie były wcale sceny walących się budynków, ale pokazanie w tym wszystkim ludzi. I tego mi zabrakło w kontynuacji, która trafiła właśnie do naszych kin.

Mam wrażenie, że twórcy bardziej skupili się na ataku kosmitów, ich technologii itd. Na pewno plusem jest to, że główne wątki z „jedynki” są kontynuowane. Mamy nawet świetnie granego przez Billa Pullmana byłego prezydenta. Dobry jest początek filmu, w którym dowiadujemy się, że po wydarzeniach sprzed 20-tu lat świat nie prowadzi wojen. Ludzie zjednoczyli się w obliczu wspólnego wroga (chyba tylko wtedy się jednoczą). I niby wszystko jest w porządku. Akcja szybko się rozwija, widz coraz bardziej wciąga się w fabułę. Ale jednak przy „jedynce” film wypada blado. Nie ma już świeżości i przebojowości oryginału. No ale trzeba też pamiętać, że „jedynkę” oglądałem 20 lat temu...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny