Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OiFP. Kult Akustik w operze (zdjęcia, wideo)

(dor)
OiFP. Kult Akustik w Białymstoku
OiFP. Kult Akustik w Białymstoku Jerzy Doroszkiewicz
Piosenki z filmu "Czarne słońca", swingujący "Berlin", gościnny set Dr. Yry, czyli Kult Akustik nie zawiódł fanów. Przegląd mniej i bardziej oczywistych piosenek gigantów polskiego rocka był bardzo udany.

Kazik na scenie opery był wyraźnie w świetnym humorze. Mnóstwo opowiadał o historii starszych piosenek, młodszym widzom tłumaczył dlaczego "Arahja" ma właśnie taki tytuł, wspominał bergmanowskie "Jajo węża" i nagrywanie razem z Ewą Dałkowską.
Czasem zaklął, czasem poplątał mu się język - to prawdziwy rockowy antybohater, którego publiczność uwielbia.

Zmierzający od kilkudziesięciu lat w stronę miejskiego folkloru bardziej niż w kierunku punk rocka Kult ma materiał idealnie nadający się do przerabiania na wersje akustyczne. Co prawda Jerzy Grudziński gra na elektronicznych klawiszach, ale nie bądźmy drobiazgowi. Miał za to czas na czytanie podczas koncertu gazety, choć nie wiemy, jaki był to tytuł. Jak zaznaczył Kazik - to był żart.

Miło było widzieć w operowych fotelach kilka setek uśmiechniętych twarzy w różnym wieku równie spontanicznie reagujących na "Brooklyńską Radę Żydów" co na "Czarne słońca". Przysłowiowy "songbook" Kultu jest przeogromny, i co ważne - akceptowany przez fanów. W końcu to zespół - instytucja. Czyż nie o to chodziło?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny