Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likeness of the Otherness. Polsko-chińska wystawa w Galerii Arsenał.

(ak)
Pochodzący z Chin Weng Fen jest nietypowym artystą. Kręci filmy wideo, nie rozstaje się z aparatem fotograficznym. Tworzy także oryginalne i zaskakujące konstrukcje z ptasich jaj. Do konstrukcji budynku w Brukseli wykorzystał 9 tys. wydmuszek.
Pochodzący z Chin Weng Fen jest nietypowym artystą. Kręci filmy wideo, nie rozstaje się z aparatem fotograficznym. Tworzy także oryginalne i zaskakujące konstrukcje z ptasich jaj. Do konstrukcji budynku w Brukseli wykorzystał 9 tys. wydmuszek. Fot. Wojciech Oksztol
Budynki wykonane z wydmuszek i papierowe konstrukcje na jednej wystawie. Gra podobieństw i przeciwieństw w polsko-chińskim projekcie, prezentowanym w białostockiej galerii Arsenał.

Wspólnym mianownikiem tych dwóch wystaw jest niezwykła mania zbieractwa, gromadzenia różnych przedmiotów i budowania dużych konstrukcji z niewielkich elementów - mówi Monika Szewczyk, dyrektorka galerii Arsenał, w której w piątek otwarto nową wystawę. - Twórców łączy specyfika wykorzystywanych w pracach nietypowych materiałów.

"Likeness of the Otherness" prezentuje dorobek dwojga artystów: pochodzącego z Chin Weng Fena i polskiej artystki Katarzyny Józefowicz.

Ściany jednej z sal obwieszone są misternie wykonaną plecionką, wykonaną z cieniutkich pasków papieru. To praca Katarzyna Józefowicz. Swoistą tapetę zrobiła na drutach, za nić posłużyły jej szerokie na pół centymetra paseczki wycięte z gazet. Pracowała nad tym przez rok. Na podłodze leży ażurowy dywan. Wykonany jest z wyciętych z kolorowych magazynów liter i cyfr.

- Taka praca wymaga niezwykłej staranności i cierpliwości - mówi Katarzyna Józefowicz. - Punktem odniesienia jest dom, moja codzienność przekłada się na sztukę. Ani tematów, ani materiałów nie szukam zbyt daleko.

Możemy także podziwiać gigantyczny dom, wypełniony miniaturowymi, tekturowymi mebelkami. Artystka wykonała je z niezwykłą precyzją i dbałością o szczegół.

W galerii wystawia swoje prace także chiński artysta Weng Fen. Przedstawia w nich głównie miejski krajobraz.

Obok tradycyjnych technik wykorzystuje te zupełnie niekonwencjonalne. W jednej z sal można obejrzeć wielkoformatowe fotografie tego samego miejsca, ale zrobione na przestrzeni dziewięciu lat. W ten sposób artysta dokumentuje zmiany zachodzące w chińskim mieście Haikou.

Dość nietypową, ale dzięki temu najciekawszą prezentowaną w Arsenale pracą, jest rekonstrukcja słynnego Berlaymontu - budynku siedziby Komisji Europejskiej w Brukseli. Do jej wykonania Weng Fen wykorzystał 9 tys. wydmuszek kurzych jaj.

Polsko-chiński projekt można oglądać w białostockim Arsenale do 3 października.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny