Wszystko zaczęło się podobno od opowieści Leona Tarasewicza, wujka Ignacego Karpowicza o tutejszej, co zakochała się w esesmanie. Po kilku latach i wieli skrótach światło dzienne ujrzała "Sońka" - przez wielu uznawana za najlepszą powieść, jaką stworzył Ignacy Karpowicz.
Dariusz Żukowski, miłośnik literatury, urodzony w Gródku, postanowił urządzić happening, podczas którego zamocuje na filarze mostu opisanego w książce, umieścić tabliczkę upamiętniającą tę historię. Żeby nikt nie miał wątpliwości, że była to "międzynarodowa" miłość - imię Joachima - książkowego esesmana - nakazał wypisać szwabachą.
Na spotkaniu na moście zjawiło się kilkadziesiąt osób.
- Był wójt gminy Gródek, kilku radnych, panie sołtyski ze Słuczanki i Królowego Stojła oraz Walił. Regionalny poczęstunek przygotowało Koło Gospodyń "Ale Babki " ze Słuczanki - wymienia Dariusz Żukowski.
Pojawili się także dziennikarze wspieranego przez polskie władze białoruskiego Radia Racya i TVP 3 Białystok. Ignacego Karpowicza reprezentowała Katarzyna Sawicka-Mierzyńska z UwB.
- Łącznie z turystami na moście pojawiło się około 60 osób - ocenia Żukowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?