Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuchnia na wysoki połysk

Agata Sawczenko
Czerwone, pomarańczowe żółte kuchnie już odchodzą do lamusa.

– Ludzie oczekują czegoś, co będzie podobało się im całe lata – mówi Maciej Bołtruczyk, architekt wnętrz, szef Projekt MB. – A agresywne kuchnie podobają się rok, dwa, może pięć.

Takimi ponadczasowymi kuchniami według Bołtruczyka są kuchnie drewniane: stylizowane, klasyczne, rustykalne.

Nowoczesne, drewniane

Jednak ponadczasowe mogą być też kuchnie w nowoczesnym stylu. Teraz najmodniejsze są te na wysoki połysk.

– Mamy do wyboru np. MDF malowany na wysoki połysk, później polerowany, połączony np. z drewnem fornirowanym. NA wysoki połysk można również zrobić drzwiczki drewniane. Gdy drewno odpowiednio polakierujemy, będzie nam ładnie błyszczeć – mówi Maciej Bołtruczyk.

Jednak takie kuchnie są niestety drogie, obecnie najdroższe na rynku. Kuchnia nie przekraczająca 10 mkw. na zwykłych prowadnicach i płycie wiórowej wyniesie nas około 10 tys. zł. Jeżeli wybierzemy bardziej ekskluzywne materiały czy dodatki, jest jeszcze drożej – nawet kilkakrotnie.

Odchodzimy już od agresywnych kolorów. Najczęściej decydujemy się na coś jak najbardziej przypominającego naturalne drewno.

– Producenci prześcigają się w próbach stworzenia czegoś, co będzie jak najbardziej przypominało naturę – mówi Bołtruczyk. – Płyty wiórowe, pokryte sztucznym laminatem, coraz bardziej przypominają już skórkę drzewa, czyli fornir.

Jak to możliwe? Producenci robią w laminatach tzw. wżery. Gdy dotykamy ręką płyty, czujemy rowki, jak w prawdziwym drewnie.

Kuchnie na wysoki połysk mają niestety jeden mankament – widać na nich wszystkie odciski palców. Tym bardziej, że w takich kuchniach nie montuje się uchwytów. Wszystkie drzwiczki otwieramy dotykaj palcami bezpośrednio do frontów.

 

Wygodnie i praktycznie W nowoczesnych kuchniach szafki wiesza się pod sam sufit – przynajmniej ten podwieszany.

– Bo podwieszany sufit w nowoczesnych kuchniach pojawić się powinien – nie ma wątpliwości architekt wnętrz. – To świetna kryjówka dla rzeczy, których nie chcemy pokazywać, np. rur od wentylacji, okapu.

Oczywiście, jeśli szafki są bardzo wysoko, dostęp do nich jest utrudniony, ale za to nie ma problemu z wycieraniem kurzu na samym wierzchu.

Ważny jest też dobór oświetlenia. Halogeny powinny pojawić się na suficie, ale oświetlenie podszafkowe tez jest bardzo ważne.

Do wyboru mamy też mnóstwo gadżetów, które – choć kosztują niemało – mogą nam znacznie ułatwić życie.

Są to np. prowadnice samodomykające się.

– Fakt, to rzecz z wyższej półki, bo jedna kosztuje co najmniej sto złotych. Ale warto – przekonuje Maciej Bołtruczyk.

Udogodnieniem są tez specjalne konstrukcje do narożnych szafek, które dzięki nim tak się otwierają, ze wszystko, co w nich przechowujemy, od razu mamy pod ręką.

Warto – zwłaszcza w małych kuchniach – zastanowić się nad zamontowaniem listew ściennych. Przykręca się je do ściany między blatem a szafkami podręcznymi. Umożliwiają montaż różnego rodzaju koszyków czy pojemników na produkty podręczne.

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny