Rozstrzygnięcie nastąpiło w 11. rundzie. Po lewym podbródkowym Polaka zawodnik gospodarzy padł na liny. Podniósł się pod koniec liczenia, ale nie był już w stanie kontynuować walki.
Krzysztof Włodarczyk vs Danny Green. Walka, nokaut w 11 rundzie (wideo)
Kibice naszego mistrza obawiali się o to, co stanie się w Australii., Nie dość, że Diablo miał problemy osobiste, zakończone próbą samobójczą, to jeszcze do pojedynku miało dojść na ringu rywala, który do ułomków nie należy. Początek potwierdzał te obawy. To Green był aktywniejszy, chociaż swoimi ciosami większych szkód nie wyrządzał. Z jednym wyjątkiem. W piątej rundzie biało-czerwony zainkasował potężny cios, po którym aż ugięły się pod nim nogi. Do końca starcia Włodarczyk był w głębokiej defensywie, ale przetrwał kryzys.
Mniej więcej od ósmej rundy obraz walki zaczął się zmieniać. Australijczyk nie wytrzymywał tempa pojedynku, a swoje robiły też lewe proste naszego mistrza, bite na głowę. Green krwawił obficie z nosa, kilka razy wypadł mu ochraniacz na szczękę i coraz płycej oddychał.
Decydujący szturm Włodarczyk przypuścił w przedostatnim starciu. Najpierw kombinacją lewy prosty, prawy sierpowy wstrząsnął rywalem, a po kilkunastu sekundach powalił na deski zamroczonego przeciwnika.
- Przegrałem z wielkim mistrzem. Krzysztof to najlepszy na świecie zawodnik w tej wadze - powiedział po walce Australijczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
