O 20 mniej
Przyszły trudne czasy w branży meblarskiej. Problemy mają nawet największe i najbardziej znane polskie firmy z branży jak na przykład Swarzędz.
- Kryzys nas nie ominął. W ciągu ostatnich trzech miesięcy musieliśmy zwolnić około dwudziestu pracowników - mówi Adam Kokot, prezes firmy Art Mebel z Supraśla. - Były to osoby, które miały umowy na czas określony. Firma ciągle szuka oszczędności, ale obecnie nie planujemy już żadnych zwolnień.
Na razie pracownicy przychodzą do pracy na jedną zmianę, a zarząd Art Mebel gorączkowo zastanawia się jak przetrwać kryzys.
Unia zamawia dużo mniej
- Poszukujemy innych zleceń, nie tylko w produkcji mebli do spania - podkreśla prezes Kokot. - Zaczęliśmy świadczyć usługi wystroju wnętrz, otrzymaliśmy zlecenia od hoteli i restauracji. Mam nadzieję, że sytuacja w branży meblarskiej w drugiej połowie roku się poprawi.
Problemy firm produkujących meble wiążą się przede wszystkim z drastycznym spadkiem zamówień na meble w krajach Unii Europejskiej.
- Bardzo zmalał eksport - martwi się Adam Kokot. - Na szczęście dwa lata temu firma zmieniła profil i teraz eksport stanowi jedynie czterdzieści procent przychodów. Utrzymuje się za to sprzedaż mebli w Polsce. Jest porównywalna do ubiegłorocznej.
Nie tylko w Supraślu
W naszym województwie problemy w branży meblarskiej rozpoczęły się już w ubiegłym roku. W listopadzie w fabryce mebli Forte w Hajnówce pracę straciło ponad 180 osób. Plan kryzysowy opracowuje również suwalski producent mebli metalowych Malow.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?