- Przyrządzę z niego pyszne kotlety a la schabowe - cieszy się Lech Stanisławski, który przyniósł gigantyczną kanię do naszej redakcji.
Grzyb rósł w Puszczy Knyszyńskiej, tuż przy szlaku napoleońskim w okolicach miejscowości Królowy Most.
- Co ciekawe, znalazłem go w miejscu rozrytym przez dziki. To bardzo dziwne, że kania się w takich warunkach zachowała - mówi grzybiarz.
Sezon na grzyby już się właściwie zakończył, ale jak widać - zdarzają się wyjątki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?