Krajobraz po wielkiej gołoledzi w Białymstoku i w Podlaskiem. We wtorek wysypano na ulice i chodniki 700 ton soli [21.12.2022]

Po ogromnych utrudnieniach i gołoledzi, która we wtorek spowodowała czasowy paraliż komunikacyjny, w środę nie ma utrudnień na głównych drogach województwa podlaskiego. Nie ma potrzeby, by pracowały solarki, policja nie zanotowała wypadków, ale apeluje o ostrożność.

W regionie utrzymuje się odwilż, możliwe są opady deszczu i mżawki, temperatura niewiele ponad zero stopni, przeważnie w okolicach 1 st. Celsjusza – wynika z danych służb meteorologicznych. W kolejnych dniach pogoda ma być podobna, z dodatnią temperaturą w dzień i w nocy.

W Białymstoku jeździ się bez problemu po głównych ulicach, ślisko może być na chodnikach. Widać, że piesi – po doświadczeniach z wtorku – są ostrożni. We wtorek od wczesnego rana praktycznie w całym regionie były duże problemy na drogach i chodnikach. W stolicy województwa władze zaapelowały do dyrektorów szkół, by odwołali zajęcia i w wielu placówkach tak było, przez kilka godzin nie jeździły autobusy, bo nie radziły sobie na oblodzonych jezdniach.

Jak podał we wtorek wieczorem prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, w mieście wysypano na ulice i chodniki jednego dnia 700 ton soli – to jedna dziesiąta zapasów firm odśnieżających miasto na całą zimę. Ostrożni byli kierowcy, wielu nie wyjechało w ogóle, czekając na poprawę pogody.

W środę na drogach krajowych w Podlaskiem nie pracują już solarki – podali drogowcy. Policja w całym regionie zanotowała minionej doby 64 kolizje i jeden wypadek, w którym jedna osoba została ranna, ale apeluje do kierowców o ostrożność, bo lokalnie może być ślisko.