Nie ma nic dziwnego w tym, że nie pokonaliśmy trzecioligowców. To był ciężki obóz, podczas którego pracowaliśmy nad siła i wytrzymałością i byliśmy już trochę zmęczeni - tłumaczy były jagiellończyk Jacek Markiewicz, który strzelił z rzutu karnego pierwszego gola dla kielczan. -
Pocieszające jest to, ze potrafiliśmy wyciągnąć wynik z 0:2, a mieliśmy nawet okazje, by zwyciężyć - dodaje.
Omega prowadziła do przerwy 2:0 po golach Huberta Górskiego. W drugiej połowie najpierw trafił Markiewicz, a wynik ustalił w 84. minucie Paweł Kaczmarek.
Obok Markiewicza w Koronie wystąpiło trzech innych zawodników, w przeszłości związanych z Jagą: Dariusz Łatka, Paweł Sobolewski i Pavol Stano. W Omedze grał kolejny eksjagiellończyk Rafał Bałecki.
Białostoczanie zagrają z kielczanami 27 lutego we lidze, a w marcu dwukrotnie zmierzą się z nimi w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?