- Kolumna była stawiana w nocy - mówił burmistrz Supraśla. - Wykonany z brązu orzeł, który w poniedziałek został na niej umieszczony, przez trzy lata był wyeksponowany w sali narad w supraskim magistracie.
Na zboczu, obok kolumny, staną żołnierskie kwatery, w których spoczną szczątki 46 powstańców listopadowych z 1831 roku. Ich mogiłę odkryto w grudniu 2009 roku, po trzech latach poszukiwań.
Na każdym z nagrobków umieszczony zostanie kamień oraz znak orła. W środku nekropolii powstanie aleja, która połączy część pochówkową z parkingiem. Na stok będą prowadziły schody. Takie są plany. Jednak pojawiły się kłopoty. Budowę nagrobków dofinansowała Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która dołożyła 100 tysięcy złotych. - Musimy do połowy grudnia rozliczyć się z tych pieniędzy. Jest zagrożenie, że możemy je stracić - denerwuje się burmistrz Supraśla.
Problem w tym, że teren, na którym ma powstać cmentarz częściowo należy do Lasów Państwowych. Trzeba więc go odlesić. - Przed dwoma tygodniami zmieniliśmy plan zagospodarowania tego miejsca. Nie możemy rozpocząć inwestycji, bo czekamy na decyzję Lasów - skarżył się Radosław Dobrowolski.
Ryszard Ziemblicki, dyrektor białostockich Lasów Państwowych zapewnił nas w poniedziałek, że wszystko jest na dobrej drodze. - Musimy jeszcze skompletować niezbędne dokumenty - deklarował. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu Lasy wydadzą pozytywną decyzję odnośnie przekwalifikowania gruntu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?