Towarzystwa Biznesowe to kluby networkingowe skupiające przedsiębiorców, menedżerów i freelancerów wszelkich branż, ceniących wartości katolickie. Regularne spotkania mają służyć zdobywaniu kontaktów, wydawaniu rekomendacji, szkoleniom i promocji firm.
- Dbamy o zaufanie i dobór Członków w oparciu o etykę i dobrą opinię - zapewniają organizatorzy, z prezesem TB Białostockiego, Robertem Tarantowiczem na czele.
Śniadania Towarzystw Biznesowych są okazją do wymiany kontaktów między przedstawicielami dojrzałych i młodych biznesów. Przyjście na śniadanie nie jest związane z jakimikolwiek zobowiązaniami. Jedyną ponoszoną opłatą jest koszt samego śniadania (30 zł).
W spotkaniu Towarzystwa Biznesowego można wziąć udział dwa razy w charakterze gościa rejestrując się na portalu organizacji.
Miejsca spotkań są różne - tym razem była to jedna z sal konferencyjnych (o wdzięcznej nazwie dzięcioł, bo każda ma jakąś nawiązującą do bogactwa przyrody regionu) Hotelu Ibis.
- Podstawą mojego podejścia do biznesu i przedsiębiorczości była obserwacja rodziców. Wiedza, co można osiągnąć ciężką pracą i przez trafne definiowanie swoich celów - mówił dziś gość specjalny TBB. I krótko, ale barwnie opowiadał, jak to się stało, że z kierowcy ciężarówki został liczącym się w kraju deweloperem.
Do opowieści tej wrócimy w Kurierze Porannym.
Zdjęcia - Monika Woroniecka http://monikaworoniecka.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?