Konkurs na hasło, które rozsławi miasto

Ten projekt ma trzy podstawowe cele - mówi pełniący funkcję burmistrza miasta Bielsk Podlaski Jarosław Borowski. - Ma pomóc w przekonaniu do nas nowych inwestorów. Spowodować, by turyści przejeżdżający przez Bielsk wysiedli zaciekawieni z samochodu, a nie tylko wyskoczyli na hot-doga na stacji paliw. I dać mieszkańcom powód do dumy z własnego miasta.

Konkurs na slogan miejski jest otwarty. Mogą w nim wziąć udział zarówno zawodowcy, jak i młodzież, bielszczanie i przyjaciele naszego miasta.

- Niewykluczone, że to właśnie ludzie spoza Bielska mogą mieć pomysły najtrafniejsze - mówi Małgorzata Gałka, koordynatorka konkursu. - Nie narzucamy żadnego tropu czy sposobu myślenia, którym mają się kierować autorzy. Ograniczyliśmy tylko jego długość do maksimum pięciu słów.

Bielsk Podlaski od dawna ma kłopot z rozpoznawalnością. Wystarczy wyjechać poza województwo, by zauważyć, że nasze miasto mylone jest z Białą Podlaską czy Bielskiem-Białą. - Ten konkurs to także forma badania społecznego, które może nam podpowiedzieć, z czym nasze miasto się kojarzy - mówi Małgorzata Gałka. - Wybór hasła będzie też pierwszym krokiem do późniejszych kampanii promocyjnych Bielska.

Burmistrz podkreśla, że zależy mu na długofalowym budowaniu kapitału społecznego w Bielsku. Dlatego po wprowadzeniu budżetu obywatelskiego teraz z kolejną sprawą zwraca się do mieszkańców.

- Dzielimy się "władzą" z ludźmi, a nie okopujemy się w urzędowych pokojach - zapewnia Jarosław Borowski.

Informacje nt. konkursu można znaleźć na stronie internetowej: www.bielsk-podlaski.pl oraz dzwoniąc pod nr 85 731 81 43. Projekty sloganów można wysyłać pocztą na adres UM przy ul. Kopernika 1 lub składać osobiście w kopertach z dopiskiem: "Konkurs na hasło promocyjne miasta Bielsk Podlaski". Projekty można dostarczać do 17 października.