Mieszkańcy Supraśla, codziennie muszą dojeżdżać do pracy i szkoły w Białymstok. Od kiedy spadł śnieg i nastały mrozy dojazd graniczy z cudem. - Droga z Białegostoku do Supraśla jest zaśnieżona a jedyna możliwość żeby nie ugrzęznąć w rozjeżdżonym śniegu to jechać po czterech pasach - koleinach wyjeżdżonych przez inne samochody - alarmują nas Internauci.
Mało tego droga jest bardzo śliska - szczególnie na górce przy Stoku i zjeździe do Krasnego. Autobusy z trudem wchodzą w zakręty i wjeżdżają na górkę.
- Czy naprawdę musi dojść do tragedii żeby ktoś zareagował? Jechałem dziś KZK, który przy stoku stanął wręcz w poprzek drogi. Dlaczego nikt nie reaguje? Czy nasz ukochany Burmistrz mści sie w ten sposób za protest i skargi na niego? Wystarczy, że raz na kilka godzin wyjedzie piaskarka, która posypie ten lód na drogach - zastanawia się nasz Czytelnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?