Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kleszczele mają "Hładyszkę"

Krystyna Kościewicz [email protected] tel. 085 682 23 95
Na zdjęciu: Podczas uroczystego otwarcia „Hładyszki”
Na zdjęciu: Podczas uroczystego otwarcia „Hładyszki” fot. Redakcja
W Kleszczelach powstało Centrum Turystyki i Kultury - Hładyszka. Ma odświeżać dawną kultury i krzewić nową.

Budynek "Hładyszki" - Centrum Turystyki i Kultury, powstał w latach 1927 - 1933. Wówczas mieściła się tu Powszechna Szkoła Podstawowa im. Józefa Piłsudskiego, potem Zasadnicza Szkoła Rolnicza, było także Wieczorowe Technikum Rolnicze, a później, do roku 1996, ponownie Szkoła Podstawowa.
- Jako uczeń klasy pierwszej szkoły podstawowej, wkraczałem do tego budynku. Z sentymentem patrzę na to co jest w nim teraz, jak ten obiekt wygląda i jak się prezentuje - mówi Aleksander Sielicki, burmistrz Kleszczel. - Koszt remontu, to prawie 800 tys. zł, ale z programu unijnego otrzymaliśmy dofinansowanie 450 tys.
Oprócz Mieskiego Ośrodka Kultury i galerii, będzie tu punkt informacji turystycznej, a na piętrze miejsca noclegowe.

Co to jest "hładyszka"?

- "Hładunka" czy "hładyszka" musiała być czarna, wypalana z gliny. To naczynie bez uszka, bo z uszkiem, to już dzbanek. Były też "buńki", podobne do "hładyszki", tylko szersze na górze i miały dwa uszka, coś podobnego do "sagana" - tłumaczy Aleksy Roszczenko, rodowity kleszczelanin. - Takie naczynia były wypalane w "hornowi". "Horno", to piec w postaci kopca, gdzie garncarz wkładał wykonane naczynia gliniane, wszystkie w kolorze żółtym lub czerwonym, w zależności od rodzaju gliny. Kiedy zgasł ogień, zakrywał "horno", tak jak kopiec na kartofle i glina się wypalała 2-3 doby. Potem, gdy temperatura spadła, odkrywał i wyjmował gotowe "hładyszki" i "hładunki". W dzieciństwie nie raz słyszałem, gdy ojciec czy matka mówili "z hładyszki woźmi kwaśnoho mołoka". Zupełnie inny smak ma mleko postawione w blaszanej konewce, czy jakiś garnku, a inny w glinianej "hładyszcze". Po I wojnie światowej w Kleszczelach "hładyszki" robiło 52 garncarzy, wśród nich sąsiedzi i koledzy mojego ojca. Ostatnimi garncarzami byli Leon Sołościukiewicz i Wołod'ka Głacki.

Nauka, kultura i sztuka.

Uroczyste otwarcie i poświęcenie Centrum Turystyki i Kultury "Hładyszka" w Kleszczelach, było najważniejszym punktem tegorocznych obchodów Dni Kleszczel. Drugie pod względem wielkości miasteczko naszego powiatu ma bogatą historię i szczęście do ludzi. Z tej ziemi wyszło wiele wybitnych osobistości, jak chociażby obecni na XII Dniach Kleszczel prof. Bazyli Krupicz, dr Mikołaj Roszczenko, mgr Tamara Jawdosiuk czy oryginalny rzeźbiarz w drewnie - Sławomir Smyk.
Już w dniu otwarcia "Hładyszki", w CTiK znaleźli miejsce artyści lokalni. Zafunkcjonowała mini galeria Sławka Smyka, swoje malarstwo pokazała Barbara Aleksandrowicz. Są także kamienie szlachetne Mikołaja Podłaszczyka, a wiele wskazuje na to, że pan Podłaszczyk utworzy tu jedyną w swoim rodzaju "komnatę ametystową". W jednej z sal wystawowych można było podziwiać Wojewódzki Przegląd Kroniki Ochotniczych Straży Pożarnych.

- Ośrodek, który dzisiaj został oddany do użytku, będzie miał wiele funkcji kulturotwórczych, ale jego rozwój będzie zależał od tego, jacy ludzie zajmą się kulturą, czy pojawią się liderzy - mówi Bazyli Krupicz, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kleszczelowskiej. - Tutaj trzeba pokazać nasze korzenie. Chodzi o organizację przedsięwzięć związanych z naszą dawną kulturą - garncarstwem, tkactwem, bednarstwem. Kiedyś wizytówką Kleszczel były również chóry cerkiewne i świeckie, a szkoła pełniła rolę kulturotwórczą.
Poza Miejskim Ośrodkiem Kultury, swój kąt będzie tu miało również Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Kleszczelowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny