To był trzeci start białostockiej kulomiotki w tym sezonie. Poprzednio na zawodach w Kielcach pchnęła 17,74 m, a we Wrocławiu 17,47 m. Natomiast podczas Grand Prix Gliwic w swojej najlepszej próbie, lekkoatletka trenowana przez Przemysława Zabawskiego, osiągnęła 18,34. Oczywiście wygrała konkurs. Minimum na mistrzostwa świata, które na przełomie września i października odbędą się w stolicy Kataru, wynosi 18 metrów.
Przeczytaj także o starcie Wojciecha Nowickiego we Francji
– Było trochę nerwów po tych pierwszych startach, ale teraz już trochę odetchnęłam – mówi Kardasz, czwarta zawodniczka ubiegłorocznych mistrzostw Europy z Berlina. – Mając minimum do najważniejszej imprezy sezonu mogę teraz spokojnie trenować i planować kolejne starty. A te zapowiadają się bardzo atrakcyjnie. W najbliższy weekend wystartuję w Finlandii, a za dwa tygodnie w memoriale Janusza Kusocińskiego w Chorzowie.
W Gliwicach z formą wystrzeliła była zawodniczka Podlasia reprezentująca teraz UMCS Lublin – Daria Zabawska. Dyskobolka, która w poprzednich trzech sezonach nie potrafiła rzucić ponad 60 metrów, tym razem posłała dysk na 62,36 m. Jest to rekord życiowy i oczywiście przekroczone minimum na mistrzostwa świata.
W Gliwicach dobry wynik uzyskała jeszcze sprinterka Podlasia Marlena Gola. Zawodniczka ta z czasem 23,70 s wygrała finał B na 200 metrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?