Klasa okręgowa. Rusza sezon, który zapowiada się bardzo ciekawie. Sporo namieszać mogą ekipy beniaminków.

Turośnianka zasłynęła na arenie ogólnopolskiej z tego, że jej ostatni mecz w klasie A sędziował Szymon Marciniak, na potyczce z Kosem 1984 Rutki zjawiły się tłumy kibiców, a spotkaniem interesowała się cała Polska. Na inaugurację okręgówki zespół trenera Macieja Kondrackiego zmierzy się z mocnym LZS-em Krynki i chociaż najlepszy arbiter świata nie pojawi się w Turośni Kościelnej, to i tak gospodarze przygotowali wiele atrakcji, by ściągnąć na trybuny jak najwięcej widzów (dmuchańce, pokazy straży pożarnej, trampolina, malowanie twarzy itp). Zbierane będą też pieniądze na cel charytatywny - pomoc osobie chorej na nowotwór.

- Moim zdaniem Turośnianka to takie PSG naszej okręgówki i chociaż jest beniaminkiem to będzie się liczyła w walce o awans. Z mego rozeznania wynika, że mocne powinny być też Sparta Augustów, Sokół Sokółka i Mielnik - mówi trener Krynek Jan Łotysz. - A my? Mamy przebudowany zespół, bo ośmiu zawodników odeszło, ośmiu przyszło. W sparingach wyglądało to nieźle, ale to tylko gry kontrolne. Po doświadczeniach z tamtego sezonu podchodzimy do tego bez napinki, chcemy po prostu grać swoje i robić to jak najlepiej - dodaje.

Obok Turośnianki, namieszać w czołówce może też inny nowicjusz - Pionier Brańsk, który po awansie poważnie wzmocnił skład, dokonując ciekawych transferów.

- Naszym podstawowym celem jest spokojne utrzymanie się w okręgówce, bo beniaminkom nie jest łatwo. Owszem, wzmocniliśmy i jeszcze będziemy wzmacniać skład, ale podchodzimy do tego spokojnie. Jeśli uda się powalczyć o coś więcej, to będzie bardzo dobrze - ocenia prezes Pioniera Mariusz Topczewski.

Nie należy zapominać też o GKS-ie Gródek, który dopiero po barażach przegrał wyścig o awans do IV ligi, ulegając w dwumeczu Cresovii Siemiatycze (1:4 i 2:2). Na początek drużyna, którą prowadzi trener Łukasz Gryko, jedzie do trzeciego beniaminka - Biebrzy Goniądz.

- Mamy w kadrze dużo zmian. Odeszło trzech ważnych zawodników, ale sporo też przyszło, w tym kilku młodzieżowców. Początek sezonu to zawsze duża niewiadoma, ale chcemy prezentowa się jak najlepiej i być w czołówce - deklaruje prezes i piłkarz GKS-u Gródek Damian Owerczuk. - Nie mamy dużego rozeznania co do siły Biebrzy, jednak wiadomo, że inauguracje na stadionie beniaminków z reguły nie są łatwe. Mimo to jedziemy do Goniądza po zwycięstwo - dorzuca.

Ciekawie zapowiadają się też mecze Sparta Augustów - Sokół 1946 Sokółka i MKS Pogoń Łapy - Orzeł Kolno.

PROGRAM 1. KOLEJKI

• 5 sierpnia (sobota): GKS Stawiski - Pomorzanka Sejny (godz. 15), Sparta Augustów - Sokół 1946 Sokółka (15), MKS Pogoń Łapy - Orzeł Kolno (17), Puszcza Hajnówka - Piast Białystok (17).
• 6 sierpnia (niedziela): MKS Mielnik - Rudnia Zabłudów (14), Turośnianka Turośń Kościelna - LZS Krynki (14), Biebrza Goniądz - GKS Gródek (14), Pionier Brańsk - Konar-Kora Korycin (16).