Kawaleryjska - Bazar ma już 20 lat. To szkoła białostockiego biznesu (zdjęcia)
Kawaleryjska - Bazar ma już 20 lat
Był początek lat 90. W Polsce właśnie zmienił się ustrój, a wraz z nim realia gospodarcze. W Polakach obudziła się żyłka handlowa. Koniunktura była znakomita, bo brakowało dosłownie wszystkiego. To oznaczało, że praktycznie na wszystkim można zarobić.
<br>
<br>
Przez lata handlowe serce Białegostoku biło przy ulicy Bema. Dawny Sienny Rynek świetnie się miał także w nowej rzeczywistości. Ale w końcu rozrastający się bazar w centrum miasta zaczął władzy nieco przeszkadzać. Miał ograniczoną pojemność, dlatego handlujący zajmowali coraz więcej miejsca w okolicy. Aż wreszcie władza stwierdziła, że stojące już niemal przy ratuszu łóżka polowe szpecą miasto wojewódzkie.
<br>
<br>
Do tego dochodził fakt, że przy ulicy Bema i w okolicy znajdowały się również dawne cmentarze.