Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arcybiskup Miron był duchowym przewodnikiem kościoła prawosławnego

Fot. Anatol Chomicz
Arcybiskup Miron Chodakowski
Arcybiskup Miron Chodakowski Fot. Anatol Chomicz
Zginął arcybiskup prawosławny Miron, generał brygady, doktor teologii, wikariusz diecezji warszawsko-bielskiej, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego. Zmarł 10 kwietnia w katastrofie lotniczej samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem.

[galeria_glowna]
W niedzielę w soborze Świętej Trójcy w Hajnówce odprawiono specjalne nabożeństwo za duszę arcybiskupa hajnowskiego Mirona.

- Nie ma go wśród nas, żywych - mówił na początku nabożeństwa ks. dziekan Michał Niegerewicz, proboszcz parafii Świętej Trójcy. - Ale on jest i zmartwychwstanie dla nowego życia. Z taką nadzieją, z taką wiarą, drodzy bracia i siostry, żegnamy się z każdym chrześcijaninem.

Jeszcze kilka dni wcześniej arcybiskup Miron był w Hajnówce. Rozmawiał z ludźmi, święcił palmy wielkanocne, radował się razem z wiernymi.

- Aż dreszcze przeszły po ciele, gdy dowiedziałam się o jego śmierci - pani Luba nie kryje wzruszenia. - Był bardzo życzliwym człowiekiem. Zawsze w niedzielę był tutaj z nami.

Ksiądz Mirosław Chodakowski od lat był związany z Hajnówką. W 1998 roku stał się biskupem hajnowskim. W tym samym roku prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Aleksander Kwaśniewski mianował biskupa generałem brygady i ordynariuszem Prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego.

- Dla kościoła prawosławnego jest to ogromna strata - nie ukrywa ksiądz Anatol Szymaniuk, rzecznik prasowy kurii prawosławnej. - Albowiem tracimy jednego z episkopatu - arcybiskupa Mirona, który wiele wysiłku i trudu włożył w organizację struktur Wojska Polskiego.

Jako ordynariusz WP odbywał wiele podróży, jeździł na misje. Jego ostatnim celem podróży był Katyń, gdzie w sobotę miał uczestniczyć w ekumenicznych uroczystościach. W tym miejscu w 1940 roku zamordowani zostali również żołnierze prawosławni. Śmierć poniósł też ówczesny naczelny kapelan wyznania prawosławnego Wojska Polskiego ksiądz Szymon Fedorenko.

- Można powiedzieć, że to jego poprzednik - zauważa Michał Bołtryk, który znał arcybiskupa Mirona. - Był ambasadorem Hajnówki w Polsce i nie tylko. Wiele zrobił dla tej ziemi. Przede wszystkim rozreklamował ten zakątek. Co roku odbywały się tu uroczystości prawosławne dla Wojska Polskiego.

W styczniu w tym roku otrzymał tytuł "Zasłużony dla Powiatu Hajnowskiego" za szczególne zasługi dla rozwoju powiatu. Michał Bołtryk wspomina ten moment, który na zawsze zostanie w jego pamięci. - Arcybiskup mówił wtedy bardzo otwarcie o swoim życiu. Opowiadał też o historii rodziny. Nigdy tego nie zapomnę.

Zasługi arcybiskupa Mirona dla kościoła prawosławnego są ogromne.

- Tu na Podlasiu zapamiętamy go jako tego, który był organizatorem życia monastycznego w Supraślu - podkreśla ksiądz Anatol Szymaniuk.

- To arcybiskup Miron był najbardziej zaangażowaną osobą i przy odbudowie cerkwi pw. Zwiastowania NMP w Supraślu - wspomina Eugeniusz Czykwin, podlaski poseł z sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Ale też przy odrodzeniu ławry supraskiej i zabiegach o zwrot.

Poseł przyznaje, że szczególnie blisko z arcybiskupem współpracował w 1984 roku, kiedy to prowadził obozy młodzieży, która odbudowywała cerkiew.

Ale arcybiskup Miron to przede wszystkim wspaniały człowiek. - Zawsze był uprzejmy i miły - mówi Michał Bołtryk. - Rozmawiało się z nim tak zwyczajnie, jak z każdym człowiekiem.

A jego kazania zapadną na zawsze w pamięci wiernych.

- Był jeszcze młody wiekiem, ale w tych kazaniach odczuwało się coś szczególnego - przyznaje Eugeniusz Czykwin - One były takie autentyczne. Szczególnie teraz w wielkim poście.

Szok dociera bardziej kiedy znamy osoby, które zginęły - mówił na początek nabożeństwa arcybiskup Jakub - wśród ofiar był również arcybiskup Miron. Z nim ja i wiele innych osób spotkaliśmy się jeszcze w środę, trzy dni temu, w Supraślu. Razem odprawialiśmy nabożeństwo w święto Zwiastowania NMP. Mówił wtedy, że leci do Katynia razem z prezydentem. W momencie, gdzie usłyszałem, że zginął prezydent, uświadomiłem sobie, że najprawdopodobniej zginął również abp Miron. (...) Zginął tak jak wszyscy, pełniąc swoje obowiązki.

**

Tu możesz złożyć kondolencje

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny