- Ogrodzenie udało się nam zbudować rzutem na taśmę przed nadejściem mrozów - mówi Andrzej Karolski, szef departamentu ochrony środowiska w białostockim urzędzie miejskim. - Teraz zrobimy inwentaryzację roślinności na tym terenie. I będziemy przygotowywać się do tego, żeby od maja zacząć tu pochówki.
Przygotowania będą polegać na wytyczeniu alejek, przygotowaniu kilku kwater. W planach jest też ustawienie chociaż tymczasowego budynku, który będzie służył pracownikom cmentarza. W przyszłości mają tu powstać dom pogrzebowy z zapleczem administracyjno-socjalnym i miejsca parkingowe.
Poszukiwania terenu na nowy białostocki cmentarz trwały kilka lat. Sprawa była już pilna, bo na miejskiej nekropolii przy Wysockiego brakuje miejsca. W końcu białostocki magistrat kupił w Karakulach od parafii osiem hektarów ziemi. Według urzędników ma to wystarczyć na około 13 lat.
Gdy cmentarz miejski zacznie już działać, Białystok obiecuje, że zapewni do niego dogodny dojazd. W jego pobliże ma być przesunięta pierwsza strefa autobusowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?