Jak żyć, czyli 256 definicji o (weszch)świecie

Z tego - jak podkreśla autor - prawie naukowego opracowania można dowiedzieć się, że praca jest "niezbędna do tego, by człowiek nie umarł z głodu", a kawa to "jedyny powód, by wstać rano. Najlepiej komponuje się z papierosem." W tym swoistym leksykonie można wyczytać, że rewolucja francuska wzięła się od wyroczni modowych, które uznały, że bastylie i monarchie są passe, a już na pewno w złym guście jest posiadanie głowy. Natomiast rewolucja październikowa byłą największym oszustwem w dziejach ludzkości, ponieważ wybuchła w w listopadzie i obiecywała ludziom (robotnikom) wolność, równość, braterstwo i poważnie uzbrojony pancernik dla każdego. Dała zaś jedynie nowy kraj - Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, który w 1991 roku przeniósł się do Krainy Wiecznych Map. Tam po zachodzie Słońca w karty grywa z Czechosłowacją, Austro-Węgrami Atlantydą i królestwem księdza Jana.

Choć w książce nie znajdziemy gotowej recepty na słynne pytanie "Jak żyć" to warto ją przeczytać by nabrać dystansu i spojrzeć inaczej na rzeczywistość. Można się z niej dowiedzieć, że Arnold Schwarzenegger to prawdziwa legenda kina niemego, największym zabytkiem Ameryki Środkowej jest broda Fidela Castro, której od lat nie widziano bez właściciela, a na terenie Europy występują kraje, ale Unia Europejska twierdzi, że to przejściowe trudności.

W takim bardzo prześmiewczym tonie utrzymany jest cały ten podręcznik. W tym przypadku między hasłami da się wyczytać wiedzę o świecie, historii, nauce i regułach rządzących naszym życiem. Książka kipi inteligentnym humorem, który uzupełniają interesujące grafiki Barbary Konczarek.

Łukasz Miszewski, Życie: podręcznik sztuki przetrwania. 256 rzeczy, które trzeba wiedzieć o (wszech)świecie Białystok, Illuminatio, 2012