MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia - Wisła Płock 5:2. Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Radosław Sobolewski (z lewej) i Bogdan Zając oceniają mecz Jagiellonia - Wisła Płock
Radosław Sobolewski (z lewej) i Bogdan Zając oceniają mecz Jagiellonia - Wisła Płock Mariusz Piotrowski, jagiellonia.pl
Na konferencji prasowej po wygranej Jagiellonii 5:2 z Wisłą Płock trener białostoczan Bogdan Zając podkreślał skuteczność swojego zespołu, a opiekun gości Radosław Sobolewski wziął na siebie odpowiedzialność za wysoką porażkę. Oto co obaj szkoleniowcy mieli do powiedzenia.

BOGDAN ZAJĄC (Jagiellonia): To zwycięstwo cieszy. Walczyliśmy o to, żeby odbudować się zwycięstwem po trudnych chwilach, które przeżywaliśmy w ostatnich tygodniach i to się udało. Słowa uznania dla zespołu, rozegraliśmy naprawdę dobry mecz. Bardzo wysoka skuteczność, piękne bramki, przy wielu z nich dużo jakości. To były wypracowane trafienia, miło się patrzyło na finalizacje tych akcji. Było to wyrównane spotkanie, żeby była jasność. Sam wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Był to cały czas mecz na zasadzie "kto kogo" (...). Podsumowując, to na pewno jest bardzo ważne zwycięstwo, które daje więcej pewności siebie. Każda bramka powodowała, że łatwiej było nam się poruszać i funkcjonować w tym, co robiliśmy. Podchodzimy do tego jednak spokojnie. To jest mecz, który już się zakończył. Trzeba się z niego cieszyć, ale przed nami kolejne spotkania.

RADOSŁAW SOBOLEWSKI (Wisła P.): Tak naprawdę po tym meczu największy żal i największą złość czuję do samego siebie, gdyż w nieodpowiedni sposób wybrałem personalne zestawienie pierwszej jedenastki. Wiadomo, w jakiej jesteśmy sytuacji, nie chciałbym się tutaj tłumaczyć, chciałem trochę porotować składem, dać odpocząć tym zawodnikom, którzy trzy dni temu rozegrali 120 minut w Pucharze Polski. Niestety, zawodnicy, którzy dostali dzisiaj szansę, zwłaszcza w pierwszej połowie i Ci którzy przebyli chorobę, mieli problem z odpowiednim wejściem w spotkanie i ten początek był dla nas bardzo niekorzystny. Już po 15 minutach przegrywaliśmy 0:2. Po zmianach w przerwie druga połowa wyglądała nieco lepiej w naszym wykonaniu, ale Jagiellonia była bardzo skuteczna, wykorzystała swoje sytuacje i ostatecznie wysoko przegraliśmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny