[galeria_glowna]
Wyjście zawodników na murawę
(fot. Fot. Wojciech Oksztol)
Mecz Jagi z Wisłą rozpoczął się od ataków gości. Żółto-czerwoni zostali zepchnięci do obrony, ale wiślakom nie udało się stworzyć żadnej stuperocentowej sytuacji podbramkowej. Najbliżej szczęścia był Paweł Brożek, lecz jego strzał z woleja obronił Grzegorz Sandomierski.
Po 10 minutach gospodarze oddali grę od własnej bramki. Białostoczanie byli coraz bardziej zdecydowani i agresywni i zaczęli zagrażać przeciwnikom. Niestety, kilku bardzo dobrym kontratakom zabrakło wykończenia i do przerwy był remis 0:0.
W II odsłonie do przodu ruszyła Jagiellonia. Jednak strzał Thiago Cionka w znakomitym stylu obronił Mariusz Pawełek, a po chwili piłka w zamieszaniu podbramkowym trafiła w poprzeczkę bramki Wisły.
Pod koniec meczu uderzyła Wisła, ale Tomas Jirsak pomylił się minimalnie, uderzając w słupek.
- Mimo, że graliśmy z mistrzem Polski pozostał niedosyt, bo stworzyliśmy sobie więcej okazji podbramkowych. Ale być może w końcowym rozrachunku będziemy szanować ten punkt - podsumował kapitan Jagi Tomasz Frankowski.
WYNIK
Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 0:0. Żółte kartki:Jarecki - Piotr Brożek. Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 5,8 tys. (komplet).
Jagiellonia: Sandomierski - Lewczuk, Cionek, Skerla, El Mehdi, Bruno (90. Jarecki), Hermes, Grzyb, Lato, Frankowski (82. Burkhardt), Grosicki (72. Maycon).
Wisła: Pawełek - Alvarez, Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek, Kirm (67. Łobodziński), Sobolewski, Ba (56. Boguski), Junior Diaz (79. Jirsak), Małecki, Paweł Brożek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?