Szkoleniowiec Jagi bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę, bowiem to oznacza, że jego zespół musiałby wygrać trzy ostatnie mecze tej jesieni. Zważywszy na to, że białostoczanie w sumie w tym sezonie zanotowali właśnie tyle zwycięstw, to ta misja może być trudna.
- Powiedziałem tak, bo jestem ambitny i nie wycofuję się z tego. Przecież nie zadeklaruję, że chcę wszystko przegrać - tłumaczy Hajto. - Mamy niezłą passę, nieźle nam idzie na wyjazdach i trzeba to wykorzystać. Na pewno szkoda, że jeszcze nie potrafimy przełożyć tego na grę u siebie, ale nie znaczy to, że nie możemy stawiać sobie wysokich celów - dodaje.
Szykują się na Śląsk
Jagiellończycy po meczu z Koroną dostali dwa dni wolnego, a we wtorek już rozpoczęli przygotowania do najbliższego spotkania wyjazdowego ze Śląskiem Wrocław (niedziela, godz. 14.30). Wiadomo, że nie zagra w nim Tomasz Bandrowski.
- W meczu z Koroną bardzo dobrze zagrał Łukasz Tymiński. To zawodnik o podobnej charakterystyce do Bandrowskiego. Obaj nie dysponują ostatnim podaniem. Gra Tomka może i jest trochę bardziej efektowna i z tego względu może się podobać, ale jeśli chodzi o walory defensywne, poziom obu graczy jest porównywalny - twierdzi Hajto.
To Bandrowski jednak, jeśli tylko był zdrowy, był dotąd pierwszym wyborem trenera Jagi. Problem w tym, że prawdopodobnie rundę jesienną zakończy z zaledwie pięcioma występami, bo od początku sezonu ma kłopoty zdrowotne. Wcześniej narzekał np. na uraz kaletki biodrowej, teraz doszła ospa. Poza tym, w kuluarach mówi się, że piłkarz ma dość trudny charakter.
- W styczniu, kiedy Tomek nas potrzebował i przyszedł do klubu - robił wszystko, co od niego wymagaliśmy. Współpraca układała się super i na nim między innymi opieraliśmy budowę zespołu. Ostatnio jednak powoli podąża własną ścieżką - kwituje Hajto.
Zaczęło się testowanie
Oprócz Bandrowskiego i kontuzjowanego od dłuższego czasu Tomasza Porębskiego do dyspozycji szkoleniowca na najbliższy mecz powinni być wszyscy pozostali jagiellończycy. We wtorek piłkarze trenowali w Pogorzałkach. Oprócz zawodników z pierwszego zespołu na zajęciach stawiło się też kilku testowanych graczy z niższych lig.
- Takie sprawdzenie nic nie kosztuje. Potrzebujemy jakości w grze ofensywnej, więc zaprosiliśmy zawodników, dysponujących choćby niezłą szybkością - uważa Hajto. - Na pewno po jednym treningu nie powiem, czy ktoś się nadaje, czy nie. W ten sposób można tylko kogoś skrzywdzić wystawiając zbyt niską ocenę, lub kogoś przecenić, oceniając za dobrze. Do końca tygodnia będziemy im się jeszcze przyglądać. Sprawdzimy też jak wyglądają w grze wewnętrznej z zespołem z Młodej Ekstraklasy.
Test-mecz zaplanowany jest w środę na godz. 13 w Pogorzałkach.
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław. Transmisja online w internecie na żywo
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław. Transmisja
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław online. Transmisja w internecie
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław. Transmisja live w internecie
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław online. Transmisja meczu na żywo
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?