Każda wizyta w Białymstoku to dla mnie coś szczególnego. Nie da się przecież wykreślić tych wspaniałych lat, które tam przepracowałem - podkreśla Probierz, który w 2010 roku sięgnął z żółto-czerwonymi po Puchar i Superpuchar Polski, co jest największym sukcesem w historii klubu.
Porównywalnym osiągnięciem było utrzymanie i to ze sporem zapasem Jagi w lidze, mimo startu z bagażem minus dziesięciu punktów, co było karą za wcześniejszy udział klubu w aferze korupcyjnej. Teraz Probierz podjął się chyba nawet trudniejszego zadania utrzymania w lidze ostatniego w tabeli Bełchatowa.
- Nie da się porównać tych wyzwań. Trener pracuje tam, gdzie go chcą i ma zrobić wszystko, by zespół grał jak najlepiej. Nikt nie zwraca uwagi na zasługi i osiągnięcia. Dlatego skupiam się nie na wspomnieniach, a na pracy w Bełchatowie i czekającym nas ciężkim meczu w Białymstoku - podkreśla 40-letni szkoleniowiec.
Czerwona latarnia ekstraklasy bardzo potrzebuje punktów, ale jagiellończycy także marzą o pierwszym od inauguracji sezonu zwycięstwie przed własną publicznością. Szykuje się zatem raczej spotkanie walki, a nie piękne widowisko.
- Nie można tego przesądzać. Każdy mecz jest przecież inny. A kto spodziewał się, że najładniejszym widowiskiem rudny będzie spotkanie Śląska Wrocław z Jagiellonią? - przekonuje Probierz.
Greckie doświadczenia
Pochodzący z Bytomia szkoleniowiec, po odejściu z Jagiellonii pracował w ŁKS Łódź, Arisie Saloniki i Wiśle Kraków. Wiele dał mu pobyt w Grecji.
- Mogłem pracować ze znakomitymi zawodnikami i prowadzić ich przeciwko tak wielkim firmom, jak Panathinaikos Ateny, czy Olympiakos Pireus - opowiada Probierz. - Mój najważniejszy wniosek z pobytu w Salonikach jest taki, że wcale nie mamy złych trenerów, ale nie możemy skupiać się tylko na pracy, tylko musimy robić coś z niczego. W naszej lidze nie ma ani odpowiednich baz, ani pieniędzy na transfery, a są duże wymagania - dorzuca.
Pod wodzą Probierza Bełchatów rozegrał dwa mecze, przegrywając 0:1 w Lubinie z Zagłębiem i remisując u siebie 1:1 z Lechią Gdańsk. Wyniki są trochę mylące, bo najbliższy rywal Jagi wcale nie prezentował się źle i powinien wywalczyć cztery oczka.
- Nigdy nie lubię gdybać. Nieważne, jak graliśmy, bo nikt nam punktów już teraz nie doliczy. Teraz ważny jest tylko kolejny występ - kończy szkoleniowiec, który był już w tym roku na stadionie przy Słonecznej z Wisłą Kraków, przegrywając wiosną 0:1.
Nie żałuje przeprowadzki
Do naszego regionu wraca także Kopczewski, który w Jadze prowadził zespół z Młodej Ekstraklasy, a pracował także m.in w Ruchu Wysokie Mazowieckie i Sokole Sokółka, a do Bełchatowa trafił już w trakcje rundy z trzecioligowego ŁKS 1926 Łomża.
- Nie żałuję i nigdy nie żałowałem tej decyzji. Jestem drugim trenerem i znam swoje miejsce w szeregu, ale pracuję w ekstraklasie i to dla mnie awans zawodowy. Życzę jak najlepiej ekipie ŁKS i wierzę, że powalczy o awans, ale teraz najważniejsze jest dla mnie to, co się dzieje w Bełchatowie - zaznacza Kopczewski.
Asystenta Probierza zaskakuje słaba postawa Jagi u siebie i znakomita na wyjazdach, bo to tej pory było odwrotnie.
- Ale nie oznacza to, że Jagiellonia znów u siebie nie wygra, czy też, że my mamy mało punktów i przegramy. Statystyki nie grają i spotkanie rozstrzygną nie cyfry, a piłkarze na boisku - dodaje Kopczewski.
Piątkowa potyczka Jagiellonia - Bełchatów rozpocznie się o godz. 18 na białostockim stadionie miejskim przy ul. Słonecznej 1.
Jagiellonia Białystok - PGE GKS Bełchatów. Transmisja online w internecie
Jagiellonia Białystok - PGE GKS Bełchatów. Transmisja online na żywo w internecie
Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów. Transmisja online w internecie
Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów online w internecie na żywo
Jagiellonia Białystok - PGE GKS Bełchatów online. Transmisja meczu live
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?