Na pierwszym treningu nie należy się raczej spodziewać nowych twarzy. Na razie nie ma znaczących ruchów transferów ani do, ani z klubu.
Jedynym nabytkiem jest dotąd napastnik Maciej Górski, który dopiero skończył rozgrywki w pierwszoligowym Chrobrym Głogów i jeszcze nie dołączył do nowych kolegów. Jaga próbuje też ściągnąć z Omonii Nikozja chorwackiego obrońcę Ivana Runję.
- Złożyliśmy oficjalną propozycję, ale sam zawodnik jakoś nie pali się z przyjściem do nas i nie wiem, czy coś z tego będzie - mówi prezes Jagiellonii Cezary Kulesza.
Ewentualne ruchy transferowe zależne będą w dużej mierze od tego, czy i za jakie pieniądze, z Białegostoku odejdzie bramkarz Bartłomiej Drągowski.
- Cały czas prowadzone są i być może wkrótce coś się wyjaśni. Nie mogę ujawnić, o jaki klub chodzi, ale powiem, że chodzi o kierunek włoski - informuje Kulesza.
Pierwotnie przygotowania jagiellończyków miały rozpocząć się nie 9, a 6 czerwca.
- Pierwszy okres to i tak zajęcia wprowadzające i badania, więc kilka dni opóźnienia nie robią żadnego problemu. Każdy miał rozpisane treningi indywidualne, więc nie powinno być żadnych problemów - zaznacza Probierz.
Dziś, o godz. 10 w Pogorzałkach ćwiczyło kilkunastu zawodników, a reszta przechodzić będzie badania wydolnościowe. Jutro role się odwrócą.
Nikt z kadry od klubu nie zgłosił kontuzji. Dotyczy to także Fedora Cernycha. Litwin zszedł z grymasem bólu z boiska podczas meczu swojej reprezentacji z Polakami w Krakowie, ale najwidoczniej nic groźnego się nie stało.
Białostoczanie pierwszy sparing rozegrają 15 czerwca, kiedy w Siemiatyczach zmierza się z Cresovią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?