Jak na razie żółto-czerwonym udało się pozyskać kilku wartościowych zawodników - Filipa Modelskiego z Bełchatowa, Michała Pazdana z Górnika Zabrze i Tomasza Zahorskiego z Duisburga. Teraz na celowniku Jagi znaleźli się gracze Polonii Warszawa.
Stołeczny klub rozsypuje się i prawdopodobnie zostanie przeniesiony z Warszawy do Katowic. Piłkarze odchodzą, ale wcale nie jest łatwo ich pozyskać.
- To dobrzy gracze i chce ich kilka klubów. Poza tym za darmo nikt ich przecież nie odda. Mamy co prawda zielone światło od prezesa Polonii Janusza Wojciechowskiego, prowadzimy z nimi rozmowy, ale sprawa nie jest wcale taka łatwa do sfinalizowania - tłumaczy Kulesza.
50 procent szans
Najbliżej przyjścia do Białegostoku jest bramkarz Sebastian Przyrowski. Golkiper zmieni barwy klubowe, o ile rozwiąże kontrakt z Czarnymi Koszulami. Zaawansowana jest też sprawa pozyskania pomocnika Pawła Wszołka i tu wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Jagiellonia jest też zainteresowana pozyskaniem reprezentacyjnego obrońcy Tomasza Jodłowca i Gruzina Władimera Dwaliszwilego.
- W obu przypadkach nasze szanse na ściągnięcie ich oceniam na 50 procent - informuje prezes Jagiellonii.
Z zawodników testowanych dobre opinie zbiera kameruński napastnik Christian Bekamenga.
- Jest wolnym zawodnikiem i nie trzeba za niego płacić. Przebywa z zespołem na obozie w Mariampolu, sztab trenerski przygląda mu się i zobaczymy, czy u nas zostanie - kontynuuje Kulesza.
Warto też wspomnieć o ściągniętym latem i mającym przed sobą wielkie perspektywy Macieju Gajosie z Rakowa Częstochowa.
Jeśli udałoby się sfinalizować wszystkie transfery, to letnie polowanie Jagi wyglądałoby imponująco.
- Z zachwytami nad transferami trzeba poczekać, bo jeszcze wiele może się zmienić. A poza tym i tak najważniejsze jest, jak zespół będzie spisywać się w rozgrywkach ligowych. Jeśli będziemy grać dobrze, to i transfery ocenimy na plus. Jeśli, odpukać - nie - to nie ma znaczenia, jakie nazwiska ściągnęliśmy - uważa sternik żółto-czerwonych.
Konkretów nie ma
W kadrze naszej drużyny jeszcze wiele może się zmienić. Już pod koniec rundy wiele mówiło się o zainteresowaniu innych klubów, w tym zagranicznych, jagiellończykami: skrzydłowymi Tomaszem Kupiszem oraz Maciejem Makuszewski, a także obrońcą Thiago Cionkiem.
- Wiele jest telefonów z zapytaniami o nich i o innych naszych zawodników. Pierwszoligowcy chętnie widzą na przykład u siebie napastnika Jasia Pawłowskiego. Ale konkretnej oferty jeszcze nikt nam nie złożył - kończy Kulesza.
Na razie z Jagiellonii odeszli m.in. bramkarz Grzegorz Sandomierski, pomocnicy Marko Cetkovic i Marcin Burkhardt oraz napastnik Grzegorz Rasiak.
Agenci szukają drużyny, która zechce wypożyczyć Czarnogórca Ermina Seratlica i Ormianina Roberta Arzumanjana.
Okienko transferowe w Polsce zamknie się 31 sierpnia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?