Śląsk Wrocław od kilku miesięcy planuje letnie transfery. Tajemnicą Poliszynela jest, że zatrzymanie w klubie Erika Expósito graniczy z cudem. Hiszpan musiałby bardzo mocno obniżyć oczekiwania finansowe, ale nie ma ku temu powodów, po jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy (17 trafień), a Śląsk dzięki jego golom cały czas jest w grze o mistrzostwo Polski.
Expósito w Śląsku docelowo ma zastąpić Patryk Klimala, ale ten od przyjścia do klubu regularnie zawodzi. W zimowych sparingach prezentował się nieźle, lecz w meczach o stawkę - a rozegrał już ponad 550 min - wciaż gola nie strzelił. Zasłynął ze zmarnowania wielu dogodnych okazji, w tym jednym wręcz spektakularnym pudłem, które pozbawiło Śląsk szans na jakąkolwiek zdobycz punktową w domowym starciu z Ruchem Chorzów.
Jasnym stało się, że WKS nie może oprzeć ataku w przyszłym sezonie na chimerycznym Klimali, który po starciu z Ruchem wypadł z meczowej 20-stki.
– Robię to, co uważam za stosowne dla dobra drużyny. Nie wiem jeszcze, czy Patryk Klimala wróci kadry na mecz z Cracovią, decyzję podejmiemy po ostatnim treningu. Jak postanowię, że zasłużył na powrót, to wróci. Jak uznam, że zapracował na to, by wyjść w podstawowym składzie - wyjdzie. Przyszedł tutaj, żeby strzelać gole i tego od niego oczekujemy. Jego reakcja w ostatnim mikrocyklu treningowym była dobra. Wciąż na niego liczę – powiedział w czwartek Magiera.
Jednym z nazwisk, jakie przewija się w kontekście Śląska Wrocław, jest Jarosław Niezgoda. 29-letni napastnik od stycznia jest bez klubu, po tym jak rozstał się z amerykańskim Portland Timbers. W MLS radził sobie całkiem przyzwoicie, w 77 występach zdobył 19 bramek i dołożył do tego 5 asyst, ale w sierpniu 2023 roku doznał drugiego podczas pobytu w USA zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie. Przez to od stycznia nie może znaleźć sobie nowego pracodawcy.
Ostatnio Niezgoda łączony jest z powrotem do ekstraklasy. Portal Roosevelta81.pl podał, że piłkarzem interesuje się Górnik Zabrze, ale ma poważną konkurencję w postaci Śląska Wrocław, bo "nie jest tajemnicą, że kontaktował się z nim już trener Jacek Magiera".
Sęk w tym, że sam Magiera nic o tym nie wie i stanowczo zdementował te plotki. Faktem jest, że obaj panowie znają się z czasów wspólnej pracy w Legii Warszawa, ale od tamtej pory minęło już wiele lat i kontakt zwyczajnie się urwał.
– Uczciwie powiem, że nie zamieniłem zdania z Jarosławem Niezgodą od 5-6 lat. Nie rozmawiałem z nim, może jakbym sprawdził telefon, to z 2-3 lata temu wysłałem mu SMS-a z życzeniami na urodziny, ale to było wszystko – zapewnił Magiera.
Z naszych informacji wynika, że Śląsk Wrocław faktycznie mocno pracuje nad sprowadzeniem nowej "dziewiątki" do rywalizacji z Patrykiem Klimalą i jest już po słowie z przynajmniej jednym zawodnikiem z zagranicy. Na wszystkie konkretne decyzje kadrowe będzie trzeba jednak zaczekać do zakończenia obecnego sezonu. Ilość i jakość sprowadzonych piłkarzy będzie determinowało miejsce w tabeli po 34. kolejkach. Jeśli uda się zdobyć mistrzostwo Polski (obecnie WKS traci 2 pkt do liderującej Jagiellonii), wzmocnień będzie więcej.
Pierwszy krok piłkarze Śląska muszą wykonać w najbliższy piątek. O godz. 20:30 podejmą na Tarczyński Arena Wrocław wciąż niepewną utrzymania Cracovię. Jeśli uda im się wygrać, to przynajmniej na kilkadziesiąt godzin zasiądą na fotelu lidera PKO Ekstraklasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
