Takich przypadków w ubiegłym roku było kilkanaście. To m.in. opóźnione budowy ulicy Nowowarszawskiej czy skateparku na skwerze Dziekońskiej.
Dość często firmy spóźniają się też z opracowaniem dokumentacji projektowych. Tak było m.in. w przypadku budowy sali gimnastycznej na Dojlidach czy parku naukowo-technologicznego.
Miasto nie puszcza tego płazem. I nalicza karne odsetki. - Zależy nam na terminowym wykonywaniu umów - podkreśla wiceprezydent Adam Poliński. - Jeśli są uzasadnione powody, żeby umowę przedłużyć, to przygotowujemy do niej aneks. W innych przypadkach sypią się kary.
Ich wysokość sięga od kilku do nawet kilkuset tysięcy. Najwyższą karę - 400 tysięcy złotych - ma zapłacić wykonawca projektu modernizacji ulicy generała Kleeberga. Jednak firma nie daje za wygraną i jeszcze się odwołuje od decyzji miasta.
Z tych opłat nazbierało się 1,1 miliona złotych. Pieniądze zostaną wydane na kolejne inwestycje.
Sporo problemów sprawiła wszystkim długa i ciężka zima. Z tego powodu poprzesuwały się terminy ukończenia wielu inwestycji.
- Wprowadziliśmy do już realizowanych projektów takie zapisy, które automatycznie wydłużyły terminy ich realizacji - mówi prezydent Poliński. Tak stanie się np. z budowaną od ubiegłego roku ulicą gen. Maczka.
W tym roku jeszcze żadna firma nie została ukarana za niedotrzymanie umów. Wiadomo, że bardzo opóźniona jest budowa stadionu miejskiego - zamiast połowy wykonanych prac jest 17 procent.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?