Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Interpelacje, wystąpienia, głosowania. Czyli jak aktywni są nasi posłowie

(mg)
Pierwszą trójkę najaktywniejszych zamyka wicemarszałek Krzysztof Putra. Jego statystyka to 148 interpelacji, 36 wystąpień, 17 zapytań.
Pierwszą trójkę najaktywniejszych zamyka wicemarszałek Krzysztof Putra. Jego statystyka to 148 interpelacji, 36 wystąpień, 17 zapytań. Fot. Wojciech Oksztol (Archiwum)
Do 26 sierpnia posłowie mogą zapomnieć o głosowaniach i wystąpieniach, sejmowych debatach. Wypoczywają na urlopach. Który z podlaskich parlamentarzystów najbardziej zasłużył na wypoczynek?

Postanowiliśmy przyjrzeć się sejmowym statystykom. Wzięliśmy pod lupę interpelacje, wystąpienia na mównicy, pytania, oświadczenia.

Mistrz interpelacji

Tu niekwestionowanym liderem jest Jarosław Matwiejuk, bezpartyjny poseł z klubu Lewica. Tylko samych interpelacji ma 310. To drugi wynik w Sejmie. - Mam siedem biur poselskich. Ludzie przychodzą z różnymi problemami. A ja staram się im pomóc. Stąd tyle interpelacji - zapewnia Jarosław Matwiejuk. Swoją statystykę komentuje krótko: - Uważam, że dobrze wykonuję swoje obowiązki poselskie.

Aktywności nie można też odmówić Kazimierzowi Gwiazdowskiemu z PiS. Na sejmowej mównicy pojawił się aż 129 razy i prowadzi wśród podlaskich posłów. - Jestem młodym parlamentarzystą i staram się być aktywny. Czy robię to dobrze, ocenią wyborcy - komentuje poseł Gwiazdowski.

Pierwszą trójkę najaktywniejszych zamyka wicemarszałek Krzysztof Putra. Jego statystyka to 148 interpelacji, 36 wystąpień, 17 zapytań.

Żalek: liczy się jakość

Drugi biegun to Eugeniusz Czykwin z SLD i Jacek Żalek z PO. W aktywności wypadają najgorzej. Poseł z Lewicy miał wprawdzie 19 przemówień w Sejmie, ale tylko cztery interpelacje i trzy zapytania. Te ostatnie w statystyce Jacka Żalka nie istnieją wcale. Poseł tylko siedem razy pojawił się na sejmowej mównicy i złożył pięć interpelacji. Ale jego zdaniem, problemu nie ma.

- Tu nie chodzi o ilość, tylko jakość. Aktywność mierzona liczbą sejmowych wystąpień nie jest miarodajna. Może być ich tysiące, a nic z nich nie wynika. Natomiast interpelacje są głównie dla opozycji, żeby nie miała zamkniętych ust. Ja akurat staram się spotykać z danym ministrem i rozwiązywać problem - podkreśla Jacek Żalek.

Nie zawsze głosują

Jednak główne zadanie posła to głosowanie. Takich w tej kadencji Sejmu było 3708. Żaden przedstawiciel z podlaskiego nie był na wszystkich. Z różnych powodów: choroba, druga praca, służbowe wyjazdy...

Tu statystyka najłaskawsza jest dla Józefa Klima z PO. Opuścił tylko 47 głosowań. Na drugim miejscu jest partyjny kolega Leszek Cieślik. Przyciski na sali plenarnej naciskał 3659 razy.

Stawkę podlaskich posłów zamyka Jarosław Matwiejuk. Opuścił 1407 głosowań. - Oprócz tego, że jestem posłem, pracuję też jako wykładowca akademicki.

Czasem nieobecność na jednym posiedzeniu to blisko 500 głosowań mniej w statystyce - tłumaczy poseł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny