Internetowe aukcje były oszustwem. Oszuści z Białegostoku zdobyli 400 tys.

Internetowe aukcje oszuści zaczęli okupować na początku grudnia ubiegłego roku.

Wówczas do policjantów z Rzeszowa zgłosił się obywatel, który powiadomił funkcjonariuszy o tym, że padł ofiarą oszustów.

- Zgłaszający popełnienie przestępstwa mężczyzna twierdził, że poszukując wysokiej klasy sprzętu fotograficznego trafił na atrakcyjną ofertę na jednym z popularnych internetowych portali aukcyjnych. Skusiła go atrakcyjna cena aparatu oferowanego przez jednego z białostoczan. Właśnie na jego konto klient przelał kwotę ponad 6,5 tys. zł. Niestety po pewnym czasie okazało się, że mimo wpłaty nie tylko nie otrzymał on zamówionego towaru, ale dodatkowo gwałtownie urwał się wszelki kontakt ze sprzedawcą - relacjonuje podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.

W związku z tym, że nieuczciwy sprzedawca - jak wynikało z zawiadomienia o przestępstwie - pochodził z Podlasia, sprawa została przekazana białostockim policjantom z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku ustalili, że sprawcami oszustwa byli dwaj białostoczanie w wieku 39 i 45 lat.

- Dodatkowo okazało się również, że oszukali oni nie tylko mieszkańca Rzeszowa - podkreśla podinsp. Baranowski. Ich ofiarami padło także 18 innych osób z terenu całego kraju - które nie otrzymały zamówionego sprzętu fotograficznego mimo zapłacenia za niego od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Pokrzywdzeni oszacowali swoje straty na łączną kwotę blisko 400 tysięcy zł.

Dalsze ustalenia białostockich policjantów wskazywały, że przestępczy duet od pewnego czasu przebywał w Poznaniu.

W związku z tym białostoccy funkcjonariusze poprosili o pomoc kolegów z komendy w Poznaniu, którzy w minioną środę zlokalizowali i zatrzymali obydwu poszukiwanych sprawców. Zatrzymani zostali przewiezieni do Białegostoku.

Dzisiaj usłyszą zarzuty oszustwa i zostaną doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Białystok Północ z wnioskiem o wystąpienie do sądu o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania.

Kodeks karny za przestępstwo oszustwa przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy, a prowadzący ją funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku podejrzewają, że zatrzymani mogli mieć wspólników, a pokrzywdzonych ich działaniem może być znacznie więcej osób. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.