Rewanżowe spotkanie w drugiej fazie play-off było dla ekipy z Podlasia najważniejszym meczem w sezonie. Po porażce 68:87 na Górnym Śląsku trzeba było u siebie wygrać, bo kolejna wpadka oznaczałaby odłożenie marzeń o awansie do 1. ligi przynajmniej o rok. Na szczęście w grze białostoczan nie było widać lęku. Zawodnicy byli pewni siebie i – co najważniejsze – skuteczni.
- Mieliśmy pozycje rzutowe i oni także - opowiada Tomasz Kujawa, trener Żubrów. - Podobnie było w Katowicach, ale wtedy nie trafialiśmy. Tym razem wykorzystywaliśmy błędy rywali w obronie, były pozycje na obwodzie i częściej zdobywaliśmy punkty - dodaje.
Na szczególne wyróżnienie zasłużył Aleksander Szczerbatiuk, który zastąpił w pierwszej piątce weterana Krzysztofa Kalinowskiego i spisywał się doskonale. Kreował dobre pozycje kolegom, a ci z tego korzystali i trafiali. Doskonałą dyspozycją w rzutach za trzy oczka wyróżniał się Bartłomiej Wróblewski i Andrzej Misiewicz. Dzięki temu już po pierwszej połowie białostoczanie prowadzili 50:33.
Po przerwie Żubry kontrolowały przebieg meczu. Zespół z Katowic nie miał argumentów by odwrócić wynik spotkania. Było to skutkiem dobrej gry pod tablicami, gdzie formą błyszczeli Paweł Karasiewicz oraz weterani Arkadiusz Za-bielski i Marcin Monach.
W pewnym momencie wynik spotkania był już na tyle bezpieczny, że szkoleniowiec białostoczan zaczął wprowadzać rezerwowych.
– Przez to wynik czwartej kwarty (przegrana 14:19 - przyp. red.) zaciemnia trochę to, co działo się na parkiecie. Mieliśmy nad meczem kontrolę – dodaje szkoleniowiec Żubrów.
Kujawa podkreśla, że zespół wyciągnął wnioski po porażce w pierwszym spotkaniu w Katowicach.
– Brakowało nam determinacji, zbiórek. Teraz, kiedy chłopaki schodzili na ławkę rezerwowych, to byli wykończeni. Zagraliśmy bardzo dobre zawody i zasłużenie wygraliśmy – podsumowuje trener Podlasian.
Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. Decydujące o awansie spotkanie odbędzie się w środę w Katowicach. Dla jednej z drużyn będzie więc to ostatnie spotkanie w sezonie.
– Większość naszych zawodników stać, aby ciągnąć grę. Jeżeli czterech, pięciu gra na dobrym poziomie i dołożymy do tego dobrą obronę, to jestem spokojny o wynik – kończy opiekun Żubrów.
Wynik 2. rundy play-off
Żubry Białystok - AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 84:65 (28:19, 22:14, 20:13, 14:19).
Stan rywalizacji: 1:1.
Punkty dla Żubrów: Misiewicz (18), Zabielski (17), Wróblewski (15), Szczerbatiuk (12), Kara-siewicz (8), Monach (7), Wielechowski (3), Borowik (2).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?