I Ty możesz być interaktywny

Pierwszy raz korzystam z Internetu w centrum miasta, bez noszenia ze sobą komputera - śmiał się pan Sławomir Litwińczuk, którego spotkaliśmy wczoraj przy naszej czytelni. - Na razie patrzę, co i jak tu działa. Sprawdzam, jakie mam możliwości, co mogę tu przeczytać - mówił.

Ta czytelnia na pewno się przyda

Pan Sławek stwierdził też, że jeśli tylko znajdzie ciekawe informacje, to wróci tu, żeby korzystać z Internetu częściej. - Na razie tylko przeglądam i pokazuję mojemu synowi najnowsze osiągnięcia techniki. To pierwsze nasze wspólne surfowanie w sieci - śmiał się.

- Ja nie zawsze mam okazję, żeby kupić "Poranny" - dodał pan Zdzisław. - Ale zawsze znajdę chwilę, żeby zatrzymać się i poczytać, co ciekawego wydarzyło się w naszym mieście. Bo kto jak kto, ale "Poranny" ma zawsze najwięcej i najświeższych informacji - chwalił. - I jeśli nie kupię wydania papierowego, to przynajmniej rzucę okiem na to, co napisaliście. Taka czytelnia to naprawdę dobry pomysł. A jeśli się odważę, to kiedyś skorzystam też z Internetu. Bo mam już swoje lata i najpierw musiałbym przyjść tu z wnukiem, żeby mnie podszkolił.

Same plusy, a do tego nagrody

A co można znaleźć w naszej multimedialnej czytelni? Po pierwsze, codziennie "świeże" papierowe wydanie "Kuriera Porannego".
W czytelni są też dostępne wszystkie nowoczesne sposoby komunikowania się Czytelników z naszą redakcją: telefon, za pośrednictwem którego w każdej chwili można bezpłatnie połączyć się z naszym Ostrym Dyżurem, oraz Internet.
Przypominamy także, że dziś, jak co tydzień, pierwsze dziesięć osób, które zadzwonią do nas z telefonu interaktywnej czytelni, otrzyma od nas zestaw gadżetów. Wystarczy, że podniesiesz słuchawkę i rozpoczniesz rozmowę, podając nasze hasło: "Kurier Poranny - ważny każdy dzień".