W niedzielę nad ranem przed godziną czwartą w Hornowie zapalił się dom. 36-letni mężczyzna w ostatniej chwili wyprowadził z budynku żonę i troje dzieci. Jednak wrócił po coś do płonącego domu. W chwili przybycia na miejsce strażaków cały budynek stał już w ogniu. Mężczyzna nie zdołał go opuścić.
Z pożarem walczyło sześć zastępów straży pożarnej. Przyczyny tragedii nie są jeszcze znane.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?