79. rocznica aresztowań mieszkańców Łap i okolic
Promocja publikacji odbyła się w przeddzień 79. rocznicy aresztowań mieszkańców Łap i okolic. Publikacja to pamiętnik łapianki - Heleny Perkowskiej, ale również wspomnienia innych kobiet, które razem z nią zostały tego dnia aresztowane i osadzone w obozie KL Ravensbrück. Książka zawiera 150 biogramów więzionych kobiet, a także listę aresztowanych wówczas mężczyzn. Aresztowania miały miejsce po akcji oddziału Kedyw Armii Krajowej, który 25 maja 1944 roku przeprowadził atak zbrojny na jadące trasą Łomża-Białystok ciężarówki i samochody z żandarmami niemieckimi, z których kilkoro zginęło. W odwecie wydano rozkaz, żeby na terenie obwodu białostockiego aresztować 1,5 tysiąca osób. Największe aresztowania odbyły się w Tykocinie, Łapach i Sokołach. Osoby aresztowano m.in. w masowych łapankach, następnie przewieziono do więzienia w Białymstoku, skąd 1 czerwca wyruszały transporty kobiet do obozu koncentracyjnego w Ravensbruck, a mężczyzn do obozu w Gross-Rosen. Następnie przewożono te osoby do innych obozów.
Promocja książki "Historie nieopowiedziane... Wspomnienia Heleny Perkowskiej i innych kobiet z lat 1944-1945"
Promocja książki odbyła się w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Łapy. Podczas wydarzenia głos zabrał dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku dr Marek Jedynak, który podkreślił konieczność ciągłego badania niemieckich zbrodni na Polakach, w tym również wywózek do niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych takich jak KL Ravensbrück. Podziękował za ogrom pracy redaktorce publikacji oraz zacytował fragment utworu znajdującego się w książce, podkreślając jak ważne jest ukazywanie prawdy o historii, szczególnie tej najtrudniejszej. Natomiast burmistrz Łap Krzysztof Gołaszewski podziękował za podjęcie tego trudnego i traumatycznego dla wielu mieszkańców Łap tematu Patrycji Sanejko oraz Instytutowi Pamięci Narodowej. Podkreślił również, że jeszcze do niedawna był to temat wręcz niemożliwy do podjęcia i przekazywany głównie ustnie z pokolenia na pokolenie.
Pamięć o tamtym wydarzeniach jest ciągle żywa
Publikacja powstała przy dużym wsparciu osób, które kultywują pamięć o tamtych wydarzeniach. Autorka przy pomocy mediów społecznościowych IPN oddział w Białymstoku zwróciła się z prośbą o pomoc w pozyskaniu jak największej liczby źródeł i świadectw. Prośba uzyskała ogromny rozgłos. Pokazuje to, że pamięć o tamtych wydarzeniach jest ciągle żywa. Publikacja kolportowana jest bezpłatnie. W celu nabycia należy skontaktować mailowo pod tym adresem: [email protected]
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?