Heuliez - nietypowe autobusy w Białymstoku. Poznaj ich historię

Heuliezy otrzymane od przedsiębiorstwa EX-STRD były w bardzo dobrym stanie. Miały bardzo ładnie wykończone wnętrze w brązowej tonacji. Były to pierwsze w Białymstokuautobusy wyposażone w automatyczną skrzynię biegów, co znacznie ułatwiało kierowcom ich eksploatację. Pasażerowie chwalili je za bardzo wygodne fotele.

Ponieważ heuliezy przyjęły się bardzo dobrze, miasto postanowiło zakupić kolejne pojazdy tej marki. W drugiej partii ponownie przyszły 4 autobusy (2 dla KPK i 2 dla KPKM jak poprzednio). W kolejnych miesiącach znowu dostarczono 4 autobusy pojedyncze, tzw. solówki i 4 przegubowe. Autobusy spisywały się bardzo dobrze. Kierowcy chwalili je za bezawaryjność, pasażerowie za wygodę.

Heuliezy bardzo wyróżniały naszą komunikację miejską. Warto wspomnieć również o autobusach Setra SG180, które również były "egzotyczne" Białymstoku. Jednak w przeciwieństwie do heuliezów były bardzo awaryjne, przez co pozbyto się ich zaraz po dostawach nowych Manów NG312.

Niestety, kiedy heuliezy były w kwiecie wieku, zaczęto je masowo złomować. W 2007 roku białostockie Stowarzyszenie Miłośników Starej Motoryzacji i Techniki "Moto Retro" odkupiło od KPK ostatniego heulieza z numerem taborowym 661 (rocznik 1979 - sprowadzony z Francji z firmy SMTU Montpelier i używany od 1993 do grudnia 2006 w Białymstoku) z zamiarem generalnego remontu. Niestety, przeciągający się remont wcześniej zakupionego Lublina 51 sprawił, że heuliez stał 2 lata nieruszany. Odkupił go nowo powstały Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Białymstoku i odstawił z powrotem na zajezdnię KPKM, również mając w planach jego remont. Niestety, KMKM Białystok nie dysponuje takimi funduszami jak kluby miłośników komunikacji miejskiej w innych miastach, więc prawdopodobnie szybko ten autobus nie zostanie odnowiony. Jednak mam nadzieję, że będzie inaczej. Pomóżmy w odbudowie tego charakterystycznego autobusu.

Komunalne Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w czerwcu 2006 roku najzwyczajniej w świecie zezłomowało ostatniego ciemnozielonego solowego heulieza z numerem bocznym 969.

Z pewnością były to bardzo wyróżniające się autobusy w naszym mieście. Będę bardzo miło je wspominał, mimo że miałem 6-7 lat, jak nimi jeździłem. Mam nadzieję, że Wy też je bardzo miło wspominacie.