[galeria_glowna]
Tu spoczywa Waleria Waszkiewicz, zasłużona harcerka. To ona przed wojną tworzyła pogotowie harcerskie - opowiada o grobie, który sprząta Agnieszka Dziubanowska z 19 Białostockiej Wodnej Drużyny Harcerskiej.
To już tradycja, że białostoccy harcerze odwiedzają nekropolie przed świętem Wszystkich Świętych. Na wyjątkową zbiórkę na cmentarzu farnym przyszło w piątek kilkadziesiąt osób. Młodzi ludzie sprzątali nagrobki, zapalali znicze i oddali hołd zmarłym.
- To są dla nas ważni ludzie. Chcemy pamiętać o nich i o tym, co zrobili dla harcerstwa - przyznaje Agnieszka.
- To też najlepsza lekcja historii i patriotyzmu - uważa hm. Andrzej Bajkowski, komendant białostockiej chorągwi.
W Białymstoku pochowanych jest kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset osób zasłużonych dla harcerstwa. Jednym z nich jest 13-letni Zenek Borowski. Zginął rozstrzelany przez hitlerowców, kiedy bronił przed zniszczeniem polskie książki. Jego grób na cmentarzu farnym zdobi figurka małego chłopca. Harcerze ozbobili go biało-czerwoną szarfą.
- Staramy się odwiedzić wszystkich. I każdemu zapalić lampkę - mówi Sławomir Andryszewski, z 19 BWDH. - Ale szczególne miejsce w naszych sercach zajmują groby ludzi, których znaliśmy osobiście.
Miejsc, które odwiedzają harcerze z każdym rokiem przybywa. W czasie tych świąt będą na przykład na grobie Justyny Moniuszko, stewardesy, która zginęła w katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku, w kwietniu tego roku.
- Brakuje nam Justyny. Była razem z nami na białej służbie - opowiada Bajkowski.
Na białostockich cmentarzach harcerze będą obecni przez całe święta. 1 listopada będą pełnić honorowe warty przy grobach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?