Bale charytatywne to w Hajnówce stara tradycja
Bale charytatywne to w Hajnówce stara tradycja
Organizowano je już przed wojną, Do tej tradycji nawiązywały bale charytatywne hajnowskiego oddziału Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej. Ostatni, czwarty bal PKPS, odbył się w 2004 r., dokładnie 5 lat temu, także 14 lutego, w Białowieży. Bawiło się na nim 300 osób.
Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia był ksiądz Krzysztof Grzybowski, młody wikary z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce.
- Skąd pomysł na bal charytatywny? - zastanawia się ksiądz Krzysztof Grzybowski. - W poprzedniej mojej parafii w Łochowie organizował je zespół "Caritas". Tak naprawdę, właśnie tam po raz pierwszy spotkałem się z balem charytatywnym. Pomyślałem sobie, że skoro w Hajnówce tego nie ma, dobrze by było przenieść na ten grunt. Tym bardziej, że w Łochowie wychodziło to fantastycznie.
Wśród par obecnych na balu, znalazł się m.in. minister Krzysztof Jurgiel z małżonką, senator Jan Dobrzyński, radny sejmiku wojewódzkiego Mikołaj Janowski.
Podczas balu nie zabrakło loterii. Losowano pięć obrazów z podpisem Zbigniewa Zamachowskiego, kryształowe lustro w złotej ramie, drewniany zegar, kufer, drogi szampan i ciupaga ze skóra lisa.
Z kolei na licytację wystawiono 22 przedmioty. - A wśród nich była książka z autografem premiera Donalda Tuska, płyta "Bratanków", płyta Anny Marii Jopek z autografem, obraz Zbigniewa Zamachowskiego - wyliczał tłumaczy Rafał Siwek, prezes zarządu Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Drohiczyńskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?