Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Sandomierski: Każdy z nas wierzy w awans

(kw)
Mimo trudnej sytuacji Jagiellonii Grzegorz Sandomierski wierzy w awans
Mimo trudnej sytuacji Jagiellonii Grzegorz Sandomierski wierzy w awans fot. Wojciech Oksztol
Aris Saloniki to bardzo mocny zespół. Ale mecz w Białymstoku pokazał, że możemy z nim powalczyć - mówi bramkarz Jagiellonii Grzegorz Sandomierski.

W rewanżowym meczu III rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej (czwartek, godz. 19.45 czasu polskiego) Jagiellonia stoi przed bardzo trudnym zadaniem, bo u siebie przegrała 1:2. Stało się tak, bo piłkarze spalili się psychicznie na początku spotkania i szybko stracili dwa gole.

- Nie mogę obiecać, że w Salonikach też się nie spalimy. Ale uważam, że tak się nie stanie. Debiut już za nami i teraz nie mamy nic do stracenia - mówi bramkarz żółto-czerwonych. - Wiem, że rywale mają ponad 20 tysięcy fanatycznych kibiców. Ale i tak nie będziemy rozumieć, co krzyczą, a poza tym każdy z nas marzy, by grać przy jeszcze większej publiczności - dodaje Sandomierski.

Czy jagiellończyk wciąż wierzy w awans? - No pewnie, po co inaczej mielibyśmy przyjeżdżać do Grecji? Jeśli którykolwiek z nas zwątpi, to będzie po nas. Dlatego wszyscy musimy wyjść z nadzieją na wygraną i podjąć walkę - dorzuca bramkarz.

Grzegorz Sandomierski, jako jeden z nielicznych, może być pewny miejsca w podstawowym składzie. W Białymstoku pozostał jego rywal do miejsca w bramce - Rafał Gikiewcz, który swoim zachowaniem podpadł trenerowi Michałowi Probierzowi.

- Nie komentuje tej sytuacji, bo nie jestem do tego upoważniony. Proszę pytać trenera, Rafała i działaczy. Dla mnie liczy się tylko mecz z Arisem - ucina Sandomierski.

Wszystko wskazuje na to, że podstawowy skład Jgiellonii w Salonikach będzie prezentował się następująco: Sandomierski - Kascelan, Kijanskas, Skerla, Norambuena, Kupisz, Grzyb, Hermes, Lato, Frankowski, Grosicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny