MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorączka szkolnych zakupów. Nauka nie jest tania

Julita Januszkiewicz
Dawid nie może się doczekać kiedy rozpocznie naukę.Komplet podręczników do klasy II kosztuje 140 złotych. Kupuję synom książki używane i nowe - mówi pani Hanna Wyszkowska
Dawid nie może się doczekać kiedy rozpocznie naukę.Komplet podręczników do klasy II kosztuje 140 złotych. Kupuję synom książki używane i nowe - mówi pani Hanna Wyszkowska
Nowe podręczniki podrożały. Najdroższe są te do nauki języka obcego i szkoły średniej. Nadal najbardziej popularne są używane książki, za które zapłacimy połowę ceny. Ale najbiedniejsze dzieci mogą otrzymać wsparcie przy zakupie szkolnej wyprawki.

Gmina dostała dotację

Gmina dostała dotację

Biuro Obsługi Szkół w Łapach jest w trakcie zbierania danych. Jak na razie o taką pomoc ubiega się 347 uczniów z gminy Łapy.

Jeżeli wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony, to wówczas dyrektor zwraca rodzicom pieniądze. Ale uwaga: trzeba zachować dowód zakupu książek, czyli faktury i rachunki.

Pieniądze będą wypłacane we wrześniu. Gmina na ten cel otrzymała z ministerstwa nieco ponad 55 tysięcy złotych.

W łapskiej księgarni i sklepach papierniczych wzmożony ruch. Uczniowie i rodzice kupują książki oraz pomoce naukowe. Ci drudzy trzymają się za kieszeń.

odziców czekają wydatki

Pani Ewa ma trójkę dzieci: dwóch synów, którzy uczą się w gimnazjum oraz córkę - uczennicę klasy II szkoły podstawowej.

- Przypuszczam, że szkolne zakupy w tym roku wyniosą do tysiąca złotych. Już wydałam na nowe podręczniki dla całej trójki 700 zł. Ale to nie koniec. Muszę jeszcze dokupić kilka książek - dodaje pani Ewa.

Hanna Wyszkowska na podręczniki dwóch synów już wydała 500 zł. Starszy po wakacjach rozpoczyna naukę w II klasie technikum, zaś młodszy też w II klasie, ale gimnazjum.

- Kupuję nowe i używane podręczniki, bo są tańsze. Po książki do nauki języka angielskiego musiałam pojechać do Białegostoku, bo, niestety, w Łapach nie mogę wszystkiego znaleźć - mówi.

Natomiast pani Danuta mama ośmioletniego Dawida na komplet nowych podręczników do klasy II wydała 140 zł. - Szkoła zamawiała książki w wydawnictwie po promocyjnej cenie - dodaje.

Książki do szkoły średniej są droższe

Monika Łupińska szefowa łapskiej księgarni przyznaje, że w porównaniu do ubiegłego roku ceny podręczników wzrosły minimalnie, około dwóch złotych:

- Z kolei do nauki języków obcych są droższe o pięć złotych. Ale ceny niektórych pozostały na tym samym poziomie - tłumaczy.

Wybór książek jest duży, ale każde wydawnictwo ma swoją cenę. To ile kosztuje komplet podręczników uzależnione jest od profilu nauczania. I tak na przykład za zestaw książek do pierwszej klasy szkoły podstawowej trzeba zapłacić od 162 do 182 złotych.

Z kolei podręczniki do pierwszej klasy gimnazjum to wydatek ponad 300 zł. Najdroższe są do szkoły średniej. Ich koszt wynosi ponad 400 zł. Zdecydowanie największym wydatkiem jest zakup nowych książek do nauki języka obcego. W komplecie z ćwiczeniami taki podręcznik może kosztować nawet ponad 100 zł.

- Niestety, są trudności z dostaniem niektórych wydawnictw. Problem dotyczy tzw. nowości, czyli tych, które ukazały się w tym roku. Czekamy na dodruki - tłumaczy Łupińska.

Nie tylko książki

Ci, którzy chcą zaoszczędzić na szkolnych wydatkach lub nie stać ich na nowe podręczniki, mogą skorzystać z oferty antykwariatu.

- Uczniowie lub rodzice przynoszą używane książki. Wyceniamy je i wystawiamy na półkę - dodaje kierownik księgarni.

Komplet podręczników z tzw. drugiej ręki jest o połowę tańszy od nowego. Ceny zależą od stanu książek. I tak na przykład stare wydawnictwa do nauki języków obcych wynoszą od 9 do 30 zł.

Potrzebne przybory

Ale szkolna wyprawka to również pomoce naukowe i przybory szkolne. Wydatki przyprawiają o głowę niejednego z rodziców. - Staram się o tym nie myśleć. Synkowi jest potrzebny nowy plecak. Trzeba jeszcze kupić zeszyty, długopisy, piórnik, bloki, kredki, farby i wiele innych niezbędnych rzeczy - wylicza mama Dawida.

- Każdemu z synów muszę jeszcze kupić po trzy pary butów. A to kolejne kilkaset złotych - dodaje pani Hanna Wyszkowska, która przeliczyła, że nawet najskromniejsza wyprawka szkolna wyniesie tysiąc złotych. - To niemało. W porównaniu z rokiem ubiegłym jest zdecydowanie drożej. Dobrze, że w domu są jeszcze stare przybory - oddycha z ulgą.

Jednak najtrudniejsze zadanie czeka rodziców, których pociechy rozpoczynają pierwszą klasę. A jeśli chcemy kupić dziecku firmowe, lepsze przybory szkolne, obuwie i ubrania - to koszty znacznie wzrastają.

Rząd pomoże biednym

Z badań CBOS wynika, że rok temu na wydatki związane z rozpoczęciem roku szkolnego przeznaczyliśmy ponad 600 zł. To o 10 procent niż w 2007 roku. Najwięcej, czyli 44 procent Polacy wydali na podręczniki, 31 proc. na ubrania, zaś 19 proc. kosztowały przybory szkolne.

Co ciekawe, wyprawka szkolna na jedno dziecko w rodzinie wyniosła średnio 732 zł.

Dlatego rodzice, których nie stać na zakup podręczników w nowym roku szkolnym, mogą ubiegać się o dofinansowanie z ministerstwa edukacji narodowej, który realizuje program "Wyprawka szkolna". Żeby dostać pieniądze, trzeba do końca sierpnia złożyć w szkołach wniosek.

Pomoc otrzymają uczniowie klas I, II, III szkół podstawowych oraz dzieci rozpoczynające naukę w I klasie gimnazjum. Wsparcie wynosi od 150 do 280 zł. Przysługuje uczniom, w przypadku których dochód na osobę w rodzinach nie przekracza 351 zł netto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny