Gmina Michałowo. Burmistrz Nazarko idzie na własną "wojnę" z poprzednią ekipą rządzącą gminą

Śledztwo trwało blisko dwa lata. Prokuratura nie dopatrzyła się jednak działań niezgodnych z prawem. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył Marek Nazarko. I nie zamierza się poddawać.

Czytaj też: Michałowo. Mieszkańcy tęsknią za Markiem Nazarko

- W chwili obecnej przygotowywane są subsydiarne akty oskarżenia w sprawach, w których zachowanie poprzedniego burmistrza i jego zastępcy oraz osób mu podległych wypełniało znamiona przestępstwa niegospodarności oraz przekroczenia uprawnień i wyrządzenia gminie znacznej szkody majątkowej - informuje Konrad Sikora, zastępca burmistrza Michałowa.

Dodaje, że prócz prywatnego aktu oskarżenia, w innych sprawach interes prawny i majątkowy gminy będzie weryfikowany na drodze postępowań cywilnych "celem ubiegania się o naprawienie szkody wynikłej z zerwanych umów i deliktów przez osoby zarządzające i współzarządzające gminą w poprzedniej kadencji burmistrza Włodzimierza Konończuka".

- Fundamentalne poczucie sprawiedliwości wymaga działania, które w tym wypadku zostanie podjęte - podsumowuje Konrad Sikora.

Tego poczucia, jak można wywnioskować, nie dały organy ścigania.

Zobacz także: Michałowo. 600 rodziców vs burmistrz. Zorganizowali protest

Marek Nazarko rządził gminą przez 12 lat. W 2014 r. zaskakująco przegrał wybory samorządowe z Włodzimierzem Konończukiem. Gdy cztery lata później odzyskał fotel burmistrza, zarządził wewnętrzny audyt. A ten wykazał ponoć, że poprzednik nie był dobrym gospodarzem, źle wydawał publiczne pieniądze i zarządzał gminnym majątkiem. Zaczynał inwestycje i ich nie kończył (mowa o hoteliku przy pływalni); podjął decyzję o budowie nowej oczyszczalni, która nie była potrzebna, gdyż stara dobrze funkcjonowała; podpisał niekorzystną umowę dzierżawy porty nad Siemianówką; sfinansował za 1,4 mln zł termomodernizację szkoły, która wykazała techniczne usterki.

Ponad to burmistrz Nazarko, podejrzewał, że doszło do przekroczenia uprawnień przy realizacji w latach 2017-2018 r. projektu rewitalizacji zabytkowego centrum Jałówki, a konkretnie - budowie przedszkola w Michałowie przez rozbudowę szkoły podstawowej im. Władysława Syrokomli. Gmina miała podpisać z osobą prywatną nieuzasadnioną potrzebami  i niekorzystną ekonomicznie umowę o dzieło o przygotowanie wniosku o dofinansowanie". Miało to narazić gminę na stratę 3,8 tys. zł

Zawiadomienie do prokuratury zostało złożone w kwietniu 2019 r. Ta najpierw umorzyła wszystkich pięć wątków śledztwo. Po zażaleniu burmistrza Nazarki do sądu, Temida w większości utrzymała decyzje śledczych. Z jednym wyjątkiem. Nakazała im ponownie zająć się projektem na budowę przedszkola. Ale efekt był ten sam. Marek Nazarko znów złożył zażalenie, ale tym razem, w lutym 2021 r. zostało w całości oddalone.