Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Choroszcz. Mieszkańcy miejscowości Gajowniki mają kłopoty z przejazdem przez drogi powiatowe [ZDJĘCIA]

OPRAC.: wal
Mieszkańcy Gajownik mają dość jazdy po takich drogach
Mieszkańcy Gajownik mają dość jazdy po takich drogach
Mieszkańcy mają dość drogi przez mękę. Bo tym według nich jest pokonywanie dwóch dróg powiatowych przebiegających przez ich miejscowość Gajowniki. Służby powiatu białostockiego przyznają, że przejazd nimi do łatwych nie należy. Zapewniają, że drogi zostaną wyrównane, jak poprawi się pogoda. By nie było efektu "masła".

Obecnie jako mieszkańcy przeżywamy koszmar błotny. Musimy pokonywać te drogi co najmniej dwa razy dziennie a powiat odpowiada, że : "... iż w momencie pojawienia się sprzyjających warunków atmosferycznych odcinki dróg powiatowych zostaną doprowadzone do pierwotnego stanu" - napisał do redakcji Artur Małecki-Dobrogowski, sołtys miejscowości Gajowniki. Chodzi o stan dróg powiatowych 1541B i 1542B. To jak wyglądają udokumentował na zdjęciach.

Z informacji służb Starostwa Powiatowego w Białymstoku wynika, że 10 lutego dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Marek Jędrzejewski objechał drogi powiatowe i gminne położone koło miejscowości Gajowniki. Jak relacjonował dało się nimi przejechać, choć nie było to łatwe.

- Drogi bez twardej nawierzchni nie zachęcają do jazdy, lecz są przejezdne dla samochodów osobowych. Nie można poruszać się zbyt szybko, w miejscach najtrudniejszych należy jechać bardzo powoli. Drogi gminne bez utwardzonej nawierzchni są w stanie jeszcze gorszym niż powiatowe. Po nadejściu warunków atmosferycznych umożliwiających równanie, PZD w Białymstoku doprowadzi jezdnie dróg powiatowych, bez utwardzonej nawierzchni, do stanu zadowalającego – zadeklarował, jak informują służby prasowe powiatu, dyrektor .

- Takie sytuacje powtarzają się na drogach co roku, wtedy je równamy, nawozimy tam żwir – informuje starosta Jan Perkowski.

Podkreśla, że są to coroczne problemy dróg gruntowych, tylko raz to jest w marcu a teraz w lutym, gdyż nadeszło ocieplenie i opady deszczu.

- Dlatego czekamy, grunt musi przeschnąć, żeby nie było efektu „masła” – wyjaśnia starosta.

Jego zdaniem sytuacja w Gajownikach pogorszyła się, gdy na prywatnych działkach mieszkańcy nawożąc na działki dodatkowo ziemię lub żwir, podnieśli poziom gruntu i woda stamtąd spływa na drogę. Tak być nie powinno, właściciel nie powinien pozbywać się wody w ten sposób – zauważa starosta.

Dodaje też, że powiat białostocki stara się przebudowywać jak największą liczbę dróg utwardzając je, i tak się też stało na ponad 600 metrowym odcinku wsi Gajowniki (włącznie z mostem - za wsią)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny