Gimnazjalistki radzą jak ulepszyć Wasilków

Praca gimnazjalistek wzięła udział w konkursie "Wasilków - moja gmina, moja mała ojczyzna" zorganizowanym przez nauczycieli historii z wasilkowskiego gimnazjum.

- Chodziło o to, żeby uczniowie zainteresowali się miejscem, w którym spędzają swoje dzieciństwo - wyjaśnia nauczyciel Andrzej Kupidłowski.

Zbiorowo o jakości miasta

Do konkursu zgłoszono ponad 50 prac. Były i prezentacje multimedialne, i wydruki komputerowe, i prace plastyczne, a nawet wspomnienia pisane ręcznie. Oprócz wielu informacji o Wasilkowie, dostępnych np. w Internecie, pojawiła się też praca trzech dziewcząt "Program naprawczy gminy Wasilków".

- Celem naszego opracowania jest diagnoza problemów i jednocześnie zalet Wasilkowa oraz zaprezentowanie pomysłów na poprawę jakości funkcjonowania naszego miasta — piszą uczennice we wstępie swojej pracy.

Czego brakuje młodzieży?

To pierwsze pytanie, na które odpowiadali rówieśnicy autorek programu naprawczego.

- Aż 33 proc. ankietowanych opowiedziało się za kinem. Zaraz na drugim miejscu pojawiła się rozrywka. Nieco słabiej wypadły sklepy - informują autorki opracowania. - Z ankiety wynika, że najpoważniejszym problemem młodzieży w Wasilkowie jest brak możliwości konstruktywnego spędzania czasu.

Czym młodzież z Wasilkowa może się pochwalić przed rówieśnikami spoza gminy? Nowy kompleks sportowy "Orlik" był wymieniany przez gimnazjalistów najczęściej w odpowiedzi na to pytanie. Powodów do dumy dostarcza również Święta Woda, a nawet okoliczne lasy.

- Największą zaletą Wasilkowa są zabytki, zieleń i boiska - twierdzą gimnazjaliści. - To są największe atuty, jak na razie niewykorzystane należycie.

Czego młodzież bardzo się wstydzi?

- Najbardziej wstydliwym miejscem jest zalew. Ponad 35 procent ankietowanych nie pochwaliłoby się tym przyjezdnym - piszą w swojej pracy Eliza, Emilia i Paulina. - Głównym problemem naszej gminy, według młodzieży, są uliczne światła i brak obwodnicy. Brak rozrywki uplasował się na trzecim miejscu.

- Młodzież uważa, że w Wasilkowie brak miejsc, w których mogłaby się spotykać.

Uważamy, że należy wybudować jakieś kluby, gdzie można rozwijać swoje zainteresowania i pasje oraz porozmawiać ze znajomymi - analizują wyniki swoich badań dziewczyny. - Poza tym wychodzi, że Wasilków to miejscowość, w której nie ma zabaw ani ładnych imprez. A to nieprawda. Może jest za mało reklam i promocji aktualnych wydarzeń kulturalnych?Może stanie tu kiedyś wielki bilboard, który je zareklamuje. To duża inwestycja, ale władze mogą się postarać.

Gimnazjalistki proponują też, by jeszcze lepiej wykorzystywać "Orlika", choćby przez organizację konkursu "streetballu". Ich zadaniem, warto zainwestować w oczyszczenie zalewu, gdzie można i pływać, i organizować festyny czy koncerty. Dziewczyny apelują też do władz (tak jak "Lokalny"), o budowę sygnalizacji na przejściach: - Przecież nie jest to tyle warte, co czyjeś życie!

Autorki opracowania zgodnie przyznają, że "nasze zabytki są niezwykłe i mogą być atrakcją turystyczną".