Galeria Copernicus: PiS jest przeciw, SLD nie chce głosować. PO bez wytycznych, a jeden radny ma zarzut korupcyjny.

Będzie happening

Będzie happening

Na pierwsze powakacyjne spotkanie radnych, klub PiS przygotował nietypową konferencję. Szczegóły owiane są tajemnicą. Wiadomo tylko, że odbędzie się na samym początku obrad, na mównicy.

- Będzie miała związek z hasłem, że u nas nie będzie lotniska ani dróg - zdradza jedynie Rafał Rudnicki. - To będzie rozwinięcie tej myśli.

Będziemy wnioskować o zdjęcie tego tematu z porządku obrad - mówi Wiesław Kobyliński, szef klubu SLD w radzie miejskiej. - Sytuacja wokół tej ustawy jest bardzo niejasna. Poza tym inwestor, najbardziej chyba zainteresowany tą sprawą, nie chce na razie zabrać głosu.

Przeciwników jest sporo

A jeśli ten punkt nie zostanie zdjęty z porządku obrad? - Wtedy wstrzymamy się od głosowania - zapowiada Kobyliński.

Co zrobić z ustawą, cienia wątpliwości nie ma opozycyjny klub PiS, drugi pod względem liczebności.

- Konsekwentnie jesteśmy przeciw tej uchwale i temu planowi zagospodarowania przestrzennego - podkreśla Rafał Rudnicki, szef klubu PiS. - Ponieważ wokół niej jest tyle wątpliwości i rodzi ona niezdrowe emocje.

Nie wiadomo, jak w trakcie głosowania zachowa się liczący najwięcej członków w radzie miejskiej klub PO. - W tej sprawie nie będzie dyscypliny klubowej - mówi Zbigniew Nikitorowicz, szef klubu PO. - Ja będę głosował za przyjęciem uchwały.

Nie wycofamy

Uchwała, którą dziś zajmą się radni, pozwoli zbudować inwestorowi galerię handlową naprzeciwko dworca PKS. Firma Kopernik Development stara się o to od lat, ale nie może budować, bo jest sprzeczność w przepisach.

Białostocka prokuratura okręgowa dopatrzyła się nieprawidłowości w pracach nad planem zagospodarowania rejonu ul. Bohaterów Monte Cassino. I postawiła zarzut korupcyjny Krzysztofowi B.-J., znanemu radnemu PO.

Sprawę ujawnił "Kurier Poranny" w ubiegłym tygodniu.

Władze miasta nie zamierzają jednak wstrzymywać prac nad planami zagospodarowania okolic Monte Cassino. - Nie będziemy wycofywać tej uchwały z porządku obrad, bo nie ma powodu - mówi wiceprezydent Adam Poliński.