Po naszej interwencji chodnik przed galerią został naprawiony.
(fot. Fot. Anatol Chomicz)
Młodzi ludzie siedzą w nocy na ławkach i piją piwo - opowiadał nasz Czytelnik. - Potem dla rozrywki rzucają polbrukiem do wody.
Kto rzuci dalej?
Pan Ryszard powiadomił nas o niecodziennym sporcie jaki ćwiczą białostoccy młodzieńcy. Po ich zabawie ze ścieżki prowadzącej od ul. Mickiewicza w stronę galerii Białej zniknęło kilka metrów kostki brukowej.
Sprawdziliśmy to. I faktycznie - w chodniku brakowało kilkudziesięciu kostek, a i na “nabrzeżu" pojawiły się spore wyrwy.
- Tak się dzieje od kilku miesięcy i nikt nie interweniuje w tej sprawie - żaliła się pani Magdalena, którą spotkaliśmy na miejscu. - Przecież można byłoby zamontować tu jakieś kamery i monitorować park.
Chodnik jak nowy
O problemie powiadomiliśmy departament ochrony środowiska, do którego należy obowiązek opieki nad tym terenem. Apelowaliśmy również o zainstalowaniu tam monitoringu.
- Pracownicy departamentu ochrony środowiska i gospodarki komunalnej sprawdzą skalę zniszczeń i podejmą odpowiednie kroki w celu ich naprawienia - zapewniał Karol Świetlicki z biura komunikacji społecznej.
Jak obiecał, tak też się stało. Chodnik przy galerii został naprawiony.
W tym roku w naszym mieście zostanie zamontowanych dwadzieścia nowych kamer. Niestety żadna z nich nie trafi do parku przy Miłosza, ponieważ ani policja, ani straż miejska nie zgłosiły takiej potrzeby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?