Galeria Bezdomna po raz trzeci zaprasza miłośników fotografii

Galeria Bezdomna wraca na Węglową. Już w najbliższy piątek, od godziny 8 wszyscy, którzy chcą zaprezentować swoje prace, mogą je przynieść do starych, wojskowych magazynów. Tym razem organizacją imprezy zajął się 18-letni Jarek Semeniuk, znany w kręgach muzycznych z zespołu Handjob.

- Ktoś w końcu musi zacząć robić w Białymstoku coś z Bezdomną - mówi Jarek Semeniuk. - To będzie trzecia edycja tego projektu w naszym mieście, drugi raz na Węglowej. Skąd taki termin? Wydaje mi się najlepszy, bo to już koniec wakacji i dużo młodych ludzi wraca do domu z odpoczynku.

Na zdjęcia, grafiki, obrazy i instalacje organizatorzy czekają do soboty, mniej więcej do godziny 17. Godzinę później rozpocznie się wernisaż. Właśnie trwają ostatnie rozmowy dotyczące oprawy muzycznej wydarzenia. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, wernisaż uświetnią występy DJ'ów. Galeria Bezdomna zakończy działalność na Węglowej w niedzielę, około godz. 20.

- Zainteresowanie jest duże - ocenia Jarek. - Zgłaszają się do nas także fotografowie spoza Białegostoku. Miejsca wystarczy dla wszystkich.
W Białymstoku nie ma stricte fotograficznej galerii. Bezdomna to okazja do zaprezentowania się dla profesjonalnych fotografów i amatorów, którzy dzięki niej mają szansę, żeby pokazać swoje zdjęcia szerszej publiczności. Mogą przynieść je na Węglową, zaprosić rodzinę i przyjaciół i pokazać efekty swojej pracy.

Organizatorzy poszukują chętnych do pomocy przy organizacji imprezy. Zgłaszać się można mailowo na adres [email protected].

Do udziału w projekcie zachęca też Sławomir Mojsiuszko z białostockiego magistratu.

- Bezdomna to inicjatywa znana od lat - zapewnia. - Mogą pokazać się wszyscy chętni. Sposób prezentacji prac zależy od pomysłu samego autora.

Idea Galerii Bezdomnej zrodziła się w głowach dwóch polskich fotografów: Tomka Sikory i Andrzeja Świetlika. Galeria Bezdomna nie ma stałego miejsca, pojawia się na chwilę i znika by ponownie otworzyć swoje podwoje w zupełnie innym miejscu.